W ostatnich latach miałem dużo rowerów elektrycznych, ale nic takiego! Elektryczny Riding' Times Z8 ma wygląd bardzo motocyklowy. Ma trochę akcent retro, rurowa rama podzieli publiczność. Będą tacy, którym się to naprawdę spodoba, i tacy, którzy uznają to za brzydkie. Jedno jest jednak pewne – nie pozostawi nikogo zmarzniętego.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie!


Koniecznie obejrzyjcie moją prezentację wideo, a jeśli wam się spodoba, zasubskrybujcie mój kanał, bo co tydzień pojawia się nowy test!


Już wkrótce wyprzedaże urodzinowe Banggood! W międzyczasie, w ramach małej zapowiedzi, w dniach 4–11 września pierwszych 400 klientów, którzy skorzystają z płatności PayPal, otrzyma dodatkowy rabat, jeśli kupią za ponad 120 USD lub 6 USD, jeśli kupią za ponad 250 USD. Do tego dochodzą dostępne rabaty. Sklep zapewnia dodatkową zniżkę w wysokości 10 USD nowym rejestrującym. Jeśli więc chcesz skorzystać z kuponu znajdującego się na końcu artykułu, aby kupić produkt z artykułu i jesteś nowym klientem, otrzymasz łącznie 4 USD zniżki na cenę produktu!


 

Szczerze mówiąc, od dawna próbowałem zdobyć podobną maszynę, ale jak dotąd jakoś mi się to nie udało. Jednak naprawdę chciałem wypróbować rower ze stałą, nieskładaną ramą rurową, który bardziej przypomina motocykl. Powód jest prosty, lubię jeździć na motocyklach.

Jeżdżę oczywiście dużo większą, znacznie mocniejszą i dużo cięższą maszyną, ale mimo to od czasu pojawienia się rowerów elektrycznych z grubymi oponami gonię za wrażeniami z jazdy na motocyklu. Większe, mocniejsze, 20-calowe rowery FAT już całkiem dobrze odtwarzały to doświadczenie, ale nadal nie było to prawdą. Były za wysokie, siodełko za małe, pozycja siedząca zupełnie inna. Jednak cały czas czułam, że coś z tego może wyniknąć.

Nie tylko ja tak się czułem, ale także jeden z pionierów tej kategorii, amerykański Super73. Zbudowali (budują) prawdziwy hit rowerów elektrycznych (a raczej motocykli) o pożądanych kształtach, geometrii ramy motocykla, długich motocyklowych siedzeniach i doskonałej amortyzacji. Był poważny problem z tymi maszynami, towarem.

Król kategorii, Super73, nie jest dostępny za mniej niż 4000 euro, a cena dotyczy całkowicie podstawowego modelu, który ma raczej krótki zasięg i silnik o mocy zaledwie 250 W.

Oczywiście byłoby wspaniale, gdyby na Węgrzech były pensje, które pozwoliłyby nam jeździć tymi maszynami za 4000-5000 euro, ale niestety tak nie jest, więc ci, którzy chcą zapomnieć o hulajnogach benzynowych i przerzucić się na takie, które można ładowane w domu warto poszukać tańszej alternatywy dla maszyn.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 1

Wiosną prezentowałem już rower będący fajnym przejściem pomiędzy składanymi rowerami FAT a hulajnogami elektrycznymi. Już wtedy wyobrażałem sobie śmierć skuterów benzynowych, co u wielu czytelników zadziałało.

Nie myślę teraz inaczej niż wtedy, uważam, że skutery benzynowe są skazane na powolne wymieranie.

Zanim znowu zwali mi się na głowę gniew opinii publicznej, doprecyzuję trochę teorię. Faktem jest, że podobnie jak samochody elektryczne, hulajnogi elektryczne nie zawsze są w stanie zastąpić swoje benzynowe odpowiedniki o pojemności 50 cmXNUMX. Na razie.

Niektórzy załatwiają sprawy i pokonują w mieście setki kilometrów dziennie. Są ludzie, którzy jeżdżą górskimi drogami, są też ludzie, którzy przewożą cięższe ładunki, są ludzie, którzy jeżdżą na hulajnogach, są też tacy, którzy udają, że ich silnik 125 cmXNUMX ma pięćdziesiąt. Z tym ostatnim na pewno nie wdawałbym się w rywalizację i dyskusję, bo byłoby to niepotrzebne.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 2

Cóż, dla nich te tanie hulajnogi elektryczne nie są jeszcze realną alternatywą. Ale wszyscy inni to robią i wszyscy inni będą stanowić znacznie większy zestaw.

Kraj to nie tylko stolica i góry Buda. Maszyny te mogą już stanowić realną alternatywę w miasteczkach i wsiach wiejskich (np. w Pécs, a nie po stronie Mecsek), bo np. mieszkam też w starostwie powiatowym, ale mogę jeździć tam i z powrotem po całym mieście dwa razy na jednym ładowaniu tanią hulajnogą elektryczną. Tutaj, mając zapasowe baterie, dostawa pizzy nigdy nie była nieudanym pomysłem.

Cóż, po długim wstępie, przyjrzyjmy się tematowi naszego artykułu, maszynie o nazwie Riding' Times Z8!

Maszyna ta to w zasadzie rower (rower z silnikiem pomocniczym), co widać na jej opakowaniu. Jest dostarczany w pudełku podobnym do zwykłych rowerów FAT, różnica jest tylko minimalna, może być trochę cięższy. Masa netto 35,5 - brutto 43,5 kilograma. Różnica polega oczywiście na wadze akumulatora, błotnika i innych drobiazgów.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 3

Montaż nie różni się niczym, należy zamontować przednie koło, zamontować klakson, przednie światło, błotniki i pedały. Nie sądzę, że zajmie to więcej niż 20 minut życia kogokolwiek. Jedyne, co mogę polecić, to ze względu na stosunkowo dużą wagę, zwrócić się o pomoc przy wyjęciu go z pudełka.

Prawdziwą różnicą pomiędzy rowerami FAT a czasami jazdy Z8 nie jest układ elektryczny, ani układ napędowy. Właściwie są to zupełnie normalne rzeczy. Silnik ma moc 500 W, niestety nie są dostępne żadne dane dotyczące mocy szczytowej ani momentu obrotowego. Szukałem tego. Na początku trochę mnie to przestraszyło, zawsze mam wrażenie, że jeśli coś ukrywają, to dlatego, że jest coś do ukrycia.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 4

Układ hamulcowy jest zwykły, to znaczy mechaniczne hamulce tarczowe zarówno z przodu, jak i z tyłu. Manetka też jest zwykła, Shimano Tourney z tyłu i nic z przodu, ponieważ za pedałem znajdziemy tylko jeden rozmiar zębatki.

Ważny jest także akumulator, który w naszym przypadku ma napięcie 48 V i pojemność 15 Ah. Z tym akumulatorem, silnikiem i łańcuchem napędowym, według danych fabrycznych, najwyższa prędkość osiągalna przy napędzie elektrycznym wynosi 45 kilometrów na godzinę, a dystans, jaki można pokonać na jednym ładowaniu, to 40-90 kilometrów. Ostatnia liczba jest zaskakująca, ale znając te maszyny, jest całkowicie jasne, że w zależności od wagi pasażera, topografii i prędkości mogą występować tak duże różnice w odległości.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 5

Rozmiar opony też nie ma znaczenia, również z tego punktu widzenia otrzymujemy typowe rozwiązanie dla roweru typu FAT. Średnica 20 cali i szerokość 4 cale. Dobra wiadomość jest taka, że ​​podobno lepsze opony (z mojego doświadczenia wynika, że ​​są) produkowane przez CHAOYANG.

Zasadnicze różnice w stosunku do „tradycyjnego” składanego roweru elektrycznego są następujące:

Rama jest nieskładana, ze sztywnej rury, o geometrii ramy i wioski podobnej do motocykli. To ostatnie oznacza, że ​​z jednej strony podwójna rura amortyzatora kończy się na mostku kierowniczym, na którym osadzony jest drążek kierowniczy, a z drugiej strony kąt widelca bardziej przypomina ten w motocyklach i skuterach .

Tak czy siak, przednie amortyzatory są hydrauliczne. Podobnie jak w motocyklu, tutaj również nie da się ich zablokować, nie sądzę też, aby można było regulować napięcie wstępne.

Kolejną, niemałą różnicą jest to, że z tyłu znajduje się również amortyzacja. Stało się tak również w przypadku droższych motocykli FAT, ale mają one środkową belkę, podczas gdy modele Riding Z8 mają podwójną sprężynę zaczynającą się po obu stronach siodełka. Dodają one wiele do wspomnianego powyżej klimatu retro.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 6

Kolejną różnicą jest to, że nie ma możliwości regulacji wysokości siedziska, jest ono mocowane w ramie, znowu tak jak w przypadku zwykłej hulajnogi, z tą różnicą, że z przodu znajduje się duży odblask, a z tyłu producent umieścił światło zintegrowane ze światłem hamowania i kierunkowskazem. Jak wspomniałem są też błotniki, które również nadają maszynie staromodny efekt.

Podsumowując, można powiedzieć, że nikt nie pomyli czasów Riding Z8 z rowerem. Konstrukcja, kształt, zawieszenie, kierownica i światła wskazują, że jest to motocykl, nawet jeśli ma pedały i przerzutki.

Oczywiście pedał nic nie znaczy, wiele typów skuterów benzynowych z dawnych czasów również miało pedały na maszynie, wystarczy wspomnieć o Rydze i Babetcie.

Myślę, że napisałem o wszystkich ważnych rzeczach, raport z doświadczeń nadchodzi!

Przyznam, że szczerze miałem zastrzeżenia do czasów Ridinga Z8. Jednym z powodów było to, że znalazłem tę maszynę w sieci pod 2-3 różnymi nazwami, co niekoniecznie jest złe, po prostu nie ma nic wspólnego z marką Riding' Times.

Chyba najlepiej pokazuje to fakt, że nazwa marki po prostu zaczęła się ścierać z ramki znajdującej się już w pudełku podczas transportu.

Jeśli już o nazwie mowa, to fakt, że na pewno stanęliby na podium w rywalizacji najbardziej idiotycznych marek rowerowych, też nie napawał mnie dużym zaufaniem.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 7

Po trzecie, wspomniany już fakt, że nie udało mi się znaleźć żadnych danych odnośnie momentu obrotowego dostarczanego przez silnik ani jego maksymalnych osiągów. Te poprzedniki nie wróżyły dobrze, ale żartuję, na szczęście martwiłem się bez powodu!

Montaż tak jak pisałem wyżej nie sprawia żadnych problemów i dotyczy to również przemieszczania maszyny, pomimo dużej wagi (w porównaniu do roweru), tył maszyny daje się łatwo przesuwać trzymając rurę za tyłem siedziba.

Oczywiście nie wytrzymałem, od razu po montażu musiałem na nim usiąść i tak wyszło kilka rzeczy na światło dzienne.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 8

Po pierwsze, choć na zdjęciach maszyna wygląda na dość krótką i krępą, w rzeczywistości jest idealna na moje 184 cm. Chociaż siedzę z tyłu, a nie z przodu, więc będzie za mały dla osób o wzroście 2 metrów.

Po drugie, amortyzacja nie zależy od roweru, jest znacznie bardziej miękka, gładsza, przyjemniejsza i wygodniejsza.

Po trzecie, szerokość kierownicy jest idealna, przynajmniej dla mnie. Co ciekawe, to też wskazuje na charakter silnika, że ​​dźwignia gazu nie jest podobna do tej z roweru, wewnętrzna część chwytu nie jest obrotowa, jest to zwykła manetka gazu motocyklowego.

Hamulce można było łatwo wyregulować, ale nadal muszę trochę popracować nad skrzynią biegów. Po wyjęciu z pudełka nie można było przełączać ani najniższego, ani najwyższego biegu. To po prostu kwestia ustawienia, nie nazwałbym tego błędem, a zresztą nie będę tego zbytnio zmieniał.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 9

Moc i moment obrotowy silnika są miłym zaskoczeniem. Zaznaczę, że jest to bardziej typowe dla rowerów, które ostatnimi czasy do mnie trafiły. Moc silnika zauważalnie wzrosła w ostatnich latach. Przy tych samych osiągach producenci są w stanie wycisnąć znacznie większy moment obrotowy, co sprawia, że ​​mając 250-watowy rower o średnicy 27,5 cala bez problemu podjadę pod największą górkę w okolicy, co oznacza kąt nachylenia ponad 16 stopni w niektórych miejscach.

8 watów czasów jazdy Z500 jest po prostu idealne. Przyspiesza moją wagę 100 kilogramów prawie do specyfikacji fabrycznej, czyli na płaskiej drodze prędkość maksymalna to nie 45, a 43 kilometry na godzinę. Napęd nie jest tu rozregulowany, więc na mniejszym stoku dostępne jest również 45-50, a na większym stoku znacznie więcej.

Jeśli mam coś uwzględnić, to jest to przyspieszenie od zera, którego nie można wymienić na tej samej stronie, co przyspieszenie hulajnogi benzynowej. Z tego powodu na skrzyżowaniach i rondach należy pomyśleć z wyprzedzeniem o wjeździe, aby w miarę możliwości nie musieć zaczynać od zera.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 10

Pomimo stosunkowo małej mocy silnika, transport jest całkowicie motocyklowy. Mówię to jako motocyklista, który ma za sobą setki tysięcy kilometrów. Niewielka masa maszyny, zawieszenie i prędkość maksymalna są w zupełności wystarczające, aby zapewnić mi wrażenia z jazdy na motocyklu. Nie ma problemu z przeskoczeniem policjanta, nawet w zakręcie nie odważę się wybrać większych, tylko dlatego, że opony są dość brzydkie, niezbyt przyczepne, wyścigowe.

Czasami przydaje się pedał, bo silnik nie zabiera pod górę na większych podjazdach. Ważne jest, aby pozycja siedząca nie była zbliżona do pozycji roweru, dlatego pedału należy używać wyłącznie jako pomocy lub w sytuacji awaryjnej.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 11

Na wspomnianym 16-stopniowym podjeździe podjechałem ŁATWIEJ za pomocą pedału, oczywiście dodając gazu. Zatem moc silnika plus siła mięśni była absolutnie wystarczająca. Małe lub średnie podjazdy w zasadzie nie stanowią problemu, w zależności od kąta podjazdu maszyna zwalniała do prędkości 25-35 km, ale jechała w górę.

Teren czasów jazdy Z8 jest wyraźnie asfaltowy. Nie dlatego, że amortyzacja czy opony nie nadają się do niczego innego, po prostu naprawdę fajnie było ścigać się w czterdziestce leśną drogą prowadzącą do miasta, omijając kałuże i dokuczając dorosłym na nierównościach. Ale nawet wtedy jest to bardziej hulajnoga miejska niż cokolwiek innego.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 12

Ważne, żeby lampy były bardzo dobre. Przednie światło jest ekscytujące, bo jeśli zasilisz maszynę, uzyskasz trwały efekt anioła, jak w przypadku BMW. Po włączeniu lampy włącza się światło projektora znajdujące się pośrodku pierścienia anielskiego oka, które zapewnia normalne światło nawet w ciemności.

Światło tylnego światła też wystarczy, tak jak pisałem, jest też światło stopu. Kierunkowskazy wyglądają jak małe światła do jazdy wewnątrz obudowy lampy. Jest żółty, jak twierdzi nasza partia, ale szczerze mówiąc, jasność jest dość niska, a światło działa zbyt wolno. Dlatego zalecam zakup normalnych indeksów do maszyny lub użycie ramienia podczas zmiany kierunku!

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 13

Jedną z najważniejszych rzeczy, czyli zasięg, zostawiłem na sam koniec wrażeń z jazdy. Wiele pojazdów elektrycznych ma tutaj tendencję do krwawienia, ale czasy jazdy Z8 również tutaj były całkiem dobre.

Dane fabryczne to 40-90 kilometrów na jednym ładowaniu, z czego dostępnych jest 40. W ruchu miejskim, z dużą ilością przystanków, startów i podjazdów (bo w Zalaegerszegu są górki), przejechałem dokładnie 42,5 km i w tym momencie zapaliła się tylko ostatnia, czerwona dioda na kontrolce na akumulatorze, a tam nadal była linia na komputerze. Myślę więc, że na akumulatorze pozostało jeszcze 4-5 kilometrów.

Ważne, że podczas testu zasięgu na dystansie 42,5 km w ogóle nie korzystałem ze wspomagania pedałowania, to taki zasięg, jaki można osiągnąć korzystając wyłącznie z napędu elektrycznego!

W czasie podróży moja największa prędkość wyniosła 48,9 km/h, a średnia 24,4 km/h. Opiszę to jeszcze raz, jest to średnia, rozumiana w ruchu miejskim z dużą liczbą przystanków i oczywiście obejmowała także odcinki, gdzie dla filmu np. Wziąłem wycinki.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 14

Jeśli miałbym się pochwalić, to odważyłbym się powiedzieć, że około połowę z nieco ponad 40 kilometrów, które przejechałem na gazie koksowniczym w normalnym ruchu, osiągnąłem wtedy prędkość ponad 40 kilometrów na godzinę. Aha i jeszcze jedna ważna informacja, ważę 100 kilogramów, więc jeśli jesteś „węższy” ode mnie, jest duża szansa, że ​​będziesz miał zasięg 50-55 kilometrów.

Ta możliwa odległość w miasteczkach wiejskich jest więcej niż idealna, ale w Peszcie jest też połączenie z Budafok do Dunakeszi tam i z powrotem, ale jest też Most Łańcuchowy (kamień 0 km) – Jezioro Velencei. Jest to więc dość duża odległość.

Ogólnie można powiedzieć, że Riding' Times Z8 okazał się naprawdę przyjemną maszyną, podczas testu nie raz zdarzyło mi się "zapomnieć" skręcić w naszą ulicę, musiałem przejechać 1-2 dodatkowe okrążenia, tylko dla doświadczenia.

Podsumujmy to!

Zacznijmy od złych rzeczy! Hamulec jest w zupełności wystarczający, jeśli chodzi o siłę hamowania (oczywiście gdyby było więcej, byłoby jeszcze lepiej, bo im większa siła hamowania, tym lepiej), ale podobnie jak w przypadku innych mechanicznych hamulców tarczowych, klocki hamulcowe zaczęły piszczeć do końca testu. Więc moim zdaniem z bezpieczeństwem nie ma problemu, ale hałas przeszkadza. Jeśli chcemy czegoś jeszcze lepszego, warto zaopatrzyć się także w tani, półhydrauliczny hamulec, w którym rozwiązanie z linką może pozostać, ale płyn hamulcowy już pracuje w cylindrze.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 15

Wspomniałem o skrzyni biegów, może nie będziesz musiał jej regulować, ale u mnie tak, i to niemało. Oczywiście nie jest to jakiś poważny błąd, wystarczy dokręcić kilka śrubek aż będzie idealnie. Nie będziesz zmieniać zbyt często, więc nie stanowi problemu, że najdroższy Shimano jest na rynku, zwłaszcza że moment obrotowy nie dociera nawet do tylnego koła przez skrzynię biegów ze względu na silnik w piaście.

Brakuje mi również tego, że poziom naładowania akumulatora jest pokazywany jedynie przez 5-segmentowy wskaźnik na wyświetlaczu komputera, w przypadku motoroweru szczególnie przydatny byłby zwykły wyświetlacz napięcia (napięcia). Pozytywem jest to, że na akumulatorze znajduje się również wskaźnik, wystarczy nacisnąć przycisk i zobaczyć, jak diody LED zapalają się podczas jazdy (lub przestają się świecić, jeśli poziom naładowania akumulatora jest niski).

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 16

Trzeba zwrócić uwagę na to, że ta maszyna nie jest motocyklem, ma pedały. W moim przypadku spowodowało to uderzenie pedału w asfalt w bardziej końcowym zakręcie. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy pedał jest w dół w kierunku łuku zakrętu, jeśli dźwignie są ustawione poziomo, nie ma problemu. I oczywiście jeśli nie jeździsz na motocyklu, nie podejmiesz tylu decyzji co ja, jest duża szansa, że ​​nie doświadczysz tego problemu.

W końcu indeksowi, który jest bardziej wskaźnikiem, nie powierzyłbym mu życia. Dobra wiadomość jest jednak taka, że ​​w ogóle jest indeks, więc jest też jego włącznik na kierownicy, co oznacza, że ​​mamy możliwość zamontowania bardziej normalnego kierunkowskazu, nie tylko do tyłu, ale i do przodu. Oczywiście będziesz musiał to kupić osobno.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 17

Ups, i jeszcze jedno, prawie zapomniałem, lusterko na końcu kierownicy nie boli, jeśli chcesz jeździć między samochodami. Niestety, to również nie jest częścią pakietu.

Jakie są dobre rzeczy?

Właściwie wszystko jest inne. Maszyna ta idealnie sprawdzi się podczas wyjść na zakupy lub załatwiania spraw po mieście. Jest wygodny (ale naprawdę), naprawdę przypomina motocykl, więc jeśli tak jak ja jesteś motocyklistą, nie możesz się doczekać, kiedy będziesz mógł na nim usiąść i pojeździć.

W czasach jazdy Z8 nie chodzi już tylko o obowiązkową praktyczność, ale gruby także o doświadczeniu, którego mi dotychczas brakowało. Mam tu oczywiście na myśli wrażenia z jazdy na motocyklu.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 18

Czasy przejazdu Z8 będą idealnym i stosunkowo tanim rozwiązaniem, jeśli szukasz środka transportu bez benzyny. Zasięg pozwala nawet zjechać z Pesztu do Jeziora Weneckiego. Zatem w zupełności wystarczy, aby zrobić drobne zakupy, pojechać do pracy lub szkoły, pobiec na skraj wsi lub miasta na piknik, wpaść do znajomych. Dodatkową przyjemnością jest to, że czasami możesz się z nim pobawić, jeśli brakuje ci adrenaliny we krwi.

Co więcej, przy takim zasięgu, zaryzykowałbym, że dostarczanie jedzenia z zapasowym akumulatorem nie jest pomysłem nieudanym w czasach Ridingu, wystarczy tylko jakoś przyłożyć do tego pudełko.

Na koniec myślę, że warto opisać, że Riding' Times Z8 nie jest rowerem. W żadnym sensie tak nie jest. Policja też nie pomyli go z rowerem. To rzeczywiście motorower pod każdym względem i będziesz mógł go odpowiednio używać.

Czy korzystasz ze skutera benzynowego? Można już powoli myśleć o zmianie! 19

Czego jestem prawie w stu procentach pewien, jeśli czujesz, że możesz z tego skorzystać, również będziesz się tym cieszyć. Wciągnąłem się, to stała się miłość, więc jestem pewien, że któraś z tych lub podobnych maszyn wkrótce wjedzie do mojego garażu obok mojej wielkiej osiemsetnej maszyny sportowo-turystycznej, aby nie nudziła się samotnie w słaba zima.

Jeśli nie oglądałeś filmu na początku artykułu, polecam obejrzeć czasy jazdy Z8 w ruchu i podczas użytkowania!

Jeśli chcesz taką maszynę, użyj BGd4ac54 kod kuponu, który pozwala kupić go w czeskim magazynie za 1020 dolarów zamiast 914 dolarów. Biorąc pod uwagę PayPal i rabaty dla nowych użytkowników opisane na początku artykułu, cena wyniesie około 900 dolarów (~ 317 600 HUF)! Kliknij w link poniżej:

 

Motorower elektryczny Riding' Times Z8