Wybierz stronę

Mamy w sieci NAS

To pudełko o dziwnej nazwie z pewnością wie o wiele więcej, niż nam się na początku wydaje. Błyszczący mały gadżet, który jest dostarczany w prostym pakiecie, zawiera osobisty serwer FTP, klienta bittorrent i serwer wydruku.

Po rozpakowaniu pudełka podsumowaliśmy jego zawartość. Podstawowym warunkiem pracy jest zasilacz 230 V wraz z przewodem zasilającym, a przewodu LAN również nie może zabraknąć w urządzeniu sieciowym. Zewnętrzny dysk twardy praktycznie nie może istnieć bez interfejsu USB 2.0, więc w opakowaniu nie brakuje również kabla potrzebnego do takiego połączenia. Bardziej niedoświadczony użytkownik może napotkać trudności w uruchomieniu bez pomocy z zewnątrz, a instrukcja obsługi, która jest więcej niż zadowalająca w szczegółach, ale tylko w języku angielskim, pomoże tego uniknąć. Niezbędne wsparcie programowe otrzymujemy na mini CD, a śrubki z prezentowym śrubokrętem są dołączone do instalacji, a następnie podstawka umożliwiająca korzystanie z urządzenia na stojąco zamyka linię.

Nasz NAS w sieci 1

Zewnętrzna strona urządzenia jest w zasadzie atrakcyjna, której podstawowy ton nadaje ramka ze szczotkowanego aluminium. Kratka wentylatora jest efektowna, ale może zamiast tego byłaby lepsza zwykła ciemna kratka. Panel przedni po zdjęciu folii ochronnej daje ładną lustrzaną powierzchnię, która woli zbierać odciski palców spotykane w rodzinie.

Nasz NAS w sieci 2 Nasz NAS w sieci 3

Na wspomnianym przednim panelu znajdują się diody LED wskazujące obecność zasilania i pracę dysku twardego na dolnym panelu, a na górze wyświetlacz, na którym można zobaczyć aktualną wartość temperatury wewnętrznej i prędkość wentylatora. Pod wyświetlaczem znajdują się trzy przyciski. Za pomocą pierwszego możesz wybrać, czy chcesz zobaczyć wartość temperatury w stopniach Fahrenheita lub Celsjusza, a za pomocą pozostałych dwóch przycisków możesz ustawić krytyczną wartość temperatury, o której urządzenie nas powiadomi.

Tylna okładka, w której znajdują się interfejsy, jest znacznie bardziej ekscytująca. Oprócz złącza zasilania i wyłącznika głównego mamy możliwość włączania i wyłączania wentylatora, a w razie potrzeby możemy zrestartować urządzenie za pomocą przycisku reset. Połączenie jest tam monitorowane przez złącze RJ-45 i dwa USB, które odpowiadają za transmisję danych i podłączenie urządzeń zewnętrznych. W tym ostatnim znajduje się przycisk USB1-EXIT, za pomocą którego możemy poprawnie usunąć obce urządzenie. Pozostałą powierzchnię wypełniają otwory wentylacyjne.

Nasz NAS w sieci 4 Nasz NAS w sieci 5

Aby zainstalować, musisz wyciągnąć wewnętrzną komorę z zewnętrznej ramy, a następnie włożyć i zabezpieczyć dysk twardy. Usytuowanie 8 cm wentylatora (AFS110) jest korzystne, ponieważ zasysa on ogrzane powietrze dokładnie od spodu HDD, czyli elektroniki. Po zamocowaniu dysku twardego włóż ramkę z powrotem do etui i możesz zacząć zabawę!

Nasz NAS w sieci 6 Nasz NAS w sieci 7

Nieruchomości:

  • Interfejs Ethernet i USB 2.0
  • Obsługa dysków twardych 3,5″ SATA
  • Obsługa FTP i DHCP
  • Obsługa drukarki sieciowej
  • Klient Bittorrentrent
  • Obsługa serwera Samba w sieci lokalnej
  • Kompatybilny z routerami i modemami DSL
  • Zarządzanie hasłami dostępu do dysku twardego i zarządzania siecią
  • Funkcja restartu sprzętu za pomocą przycisku resetowania
  • Port USB do podłączenia urządzeń zewnętrznych takich jak zewnętrzny dysk twardy, Udisk, HUB

Nasz NAS w sieci 8

Dane techniczne:

Numer modelu:NSB3AS
Załączam:Ethernet, USB 2.0
Prędkości transmisji:Ethernet: 100 Mb/s; USB: 480 Mb/s
Użycie urządzenia: Dysk twardy 3,5″ SATA
Rozpoznawanie urządzenia:Obsługa hot-plug i Plug-play
Zasilacz:Zasilacz (AC 100 ~ 240 V, 50 ~ 60 Hz; DC 5 V / 12 V)
Materiał:Szczotkowane aluminium
Chłodzenie:Aktywny (wentylator poniżej)
Obsługa systemu operacyjnego:Windows 98se / Me / 2000 / XP / Vista / 7; MAC OS 8.6 lub nowszy
Rozmiary:196 × 150 × 88 mm (dł. x szer. x gł.)
Tłum:1,25 kg

Nasz NAS w sieci 9

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.