CFM 700C udostępnia Canaan także rowerzystom amatorom.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C


Sprawdź moją wideo prezentację roweru CFM 700C, jeśli Ci się spodobało zasubskrybuj mój kanał!


 

Wprowadzenie

To był nagły pomysł, można powiedzieć, że stałem się „ofiarą” zakupów pod wpływem impulsu. To ciekawe, bo w zasadzie jestem przyzwyczajony do myślenia o tym, na co wydaję pieniądze, zwłaszcza jeśli nie jest to 1-2 tysiące HUF. Z kolei CFM 700C został dodany do mojego koszyka po około 2-3 godzinach rozważań, a tydzień później odbyłem już z nim pierwszą jazdę próbną.

Ale co takiego nie wzbudziło we mnie większych wahań? Zapiszę, będzie bardziej o mnie niż o rowerze, jeśli nie masz ochoty czytać, pomiń!

Tak się złożyło, że w roku 1980 lub 81, czyli gdy miałem 11-12 lat, za zaoszczędzone pieniądze (oczywiście nie moje oszczędności, ale rodzina). Był dla mnie dość drogi, musiałem za niego zapłacić 2000 HUF, co też było ciekawe, bo banknot tysięczny nie był jeszcze w obiegu, więc dostałem w banku 4 mocne węgierskie banknoty 500 HUF.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 1

Z ładnym metalicznym niebieskim wykończeniem, stalową ramą, licznikiem, dynamem, osłoną łańcucha, bagażnikiem i dużą chromowaną lampą. No i na wszelki wypadek chromowane błotniki. Był to więc rower odpowiedni do swojego wieku.

Bardzo się z tego cieszyłam, ale szybko poczułam, że to nie wystarczy. Bądźmy szczerzy, dla nastolatka to wcale nie było fajne…

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 2

Tak naprawdę każdy chciał wtedy rower wyścigowy Szputnyik z przerzutką przód-tył i KIEROWNICĄ RACE! Cóż, Sputnik był tylko dla nielicznych, był wtedy bardzo drogi. Dlatego zacząłem modyfikować rower. Oczywiście nie miałem dużo pieniędzy, ale udało mi się dokupić do niej WYŚCIGOWĄ KIEROWNICĘ, zdjąłem błotniki i światło, zdjąłem też dynamo i zrobiłem ramę w paski zebry czarno-białe paski taśmy elektrycznej. Cóż, było fajnie, przynajmniej tak fajnie, jak mogłoby być!

Ale to nie był ROWER WYŚCIGOWY!

Od tamtej pory minęło sporo czasu, zacząłem jeździć na motocyklach, miałem MTB i rowery elektryczne i przez długi czas czułem, że rowery szosowe to już nie mój świat. Dlatego też, siedząc w samochodzie lub na motocyklu, przyglądałem się motocyklistom, a także wielokrotnie przyglądałem się używanym rowerom. Śliniłem się na myśl o lepszych maszynach, jednak zakup się opóźniał.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 3

Potem przyszedł CFM 700C.

Widziałem to na liście kuponów Banggood. Rama karbonowa, 2x10 biegów, 277 277 HUF. I nowy. Nie był używany, kto wie, ile tysięcy kilometrów przejechał, kto wie, jak był używany. XNUMX XNUMX za NOWĄ karbonową maszynę... Co prawda nie z hamulcami tarczowymi, ale z hamulcami szczękowymi, co obecnie nie jest już takie fajne, ale i tak nie można było się w to zaangażować.

Obudziła się we mnie nastolatka sprzed czterdziestu lat i nie było już odwrotu. Jedyne co sprawdziłem to kto produkuje układ przeniesienia napędu, bo jako absolutny laik uznałem, że to z jakiegoś powodu jest ważne i wtedy zadzwoniła kasa.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 4

Cóż, w ten sposób po krótkich 43 latach oczekiwania w końcu dostałem swój ROWER WYŚCIGOWY!

Instalacja, na zewnątrz

Bajkowe popołudnie dobiegło końca, zajmijmy się wreszcie CFM 700C!

Pudełko, w którym przyszedł, miało rozmiar pudełka zwykłych rowerów 27,5–29 cali. po prostu nie ważył dużo w porównaniu z nimi. Kurier też po przyjeździe powiedział, że nie wie co to może być, bo to było duże pudło, ale było bardzo lekkie, jakby nic w nim nie było. Cóż, było!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 5

Instalacja nie była zła. Koło przednie, hamulec przedni (obręcz) i róg kierownicy, które nie były przykręcone. Aha, i oczywiście siedzenie było nie na swoim miejscu. Ponieważ jest to maszyna drogowa, nie ma tu świateł, błotników i innych „niepotrzebnych” rzeczy.

Tym, co naprawdę mnie zaskoczyło, było to, że CFM 700C był prawdopodobnie już zmontowany, ponieważ odbiornik pozostawił minimalny ślad na klaksonie kierownicy. Nie, nie oznacza to, że otrzymałem rower używany, ale że na końcu linii produkcyjnej, przed zapakowaniem, był to rower złożony i sprawdzony, dopiero potem trzeba było go rozebrać do pakowania.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 6

Świadczy o tym również fakt, że hamulce i przerzutki od razu po wyjęciu z pudełka działały bez zarzutu, rower nie wymagał żadnej regulacji. Już podczas pierwszej krótkiej rundy testowej okazało się, że wszystko działa i wszystko poszło na tyle gładko, że od tamtej pory nie do końca się otrząsnąłem. Nigdy nie widziałem części tej jakości w tanim chińskim rowerze!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 7

Zobaczmy wygląd!

Rozmiar ramy był powodem do niepokoju. CFM 700C jest dostępny w dwóch rozmiarach, z ramą o rozmiarze 51 i 54 centymetrów. Rozmiar 51 byłby zdecydowanie za mały na mój wzrost 184 cm, 54 jest na granicy. Niektóre miejsca polecają ten rozmiar do 180 cm, w innych do 185 cm. Więc jeśli się czegoś trochę bałem, to tego.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 8

Ale już sprawdzałem, co można zrobić, jeśli uznam, że jest mały, był długi mostek, była wygięta do tyłu rura podsiodłowa, więc rzeczy niezbyt skomplikowane, dzięki którym w razie potrzeby mogę zyskać kilka centymetrów. Strzelę żartem, do sukcesu nie musiałem niczego używać, fabryczne okazało się, że wystarczy, ale o tym napiszę szczegółowo trochę później!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 9

Pod względem kształtu CFM 700C to bardzo klasyczne rozwiązanie z ramą złożoną z dwóch trójkątów. Górna rura ramy jest spłaszczona, nie oszukujmy się, to dobra forma pod względem aerodynamiki. Powiedzmy, że bardziej czuję w tym design i fakt, że producent wykorzystał fakt, że węgiel daje przestrzeń na opuszczenie normalnego kształtu rurki.

W każdym razie uważam, że rama jest bardzo atrakcyjna, błyszcząca czarna (lakier fortepianowy) obudowa, wdzięczny widelec są bez zarzutu, a to, że wszystkie kable są poprowadzone w ramie, a nie na ramie, jest bardzo precyzyjne i przyjemne dla oka. Tak, wloty i wyloty Bowdena nie są takie same jak w tanim rowerze czy hulajnodze, co oznacza, że ​​nie muszę w jakiś sposób wpasowywać gumowych zatyczek podczas montażu. Tutaj wejścia i wyjścia są wykonywane poprzez starannie przykręcone złącze.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 10

Dziwne jest tylko to, że producent na poziomej tubusie zapisał nazwę produktu (nie w skrócie CFM), czyli Miasto-Las-Góry, i nie oszukujmy się, to trochę chińskie, bo CFM 700C to nie jest ani po mieście, ani po lesie, ani na rowerze górskim. Myślę, że tak. Chociaż przecież można z nim wspiąć się po górach, jeśli jest asfalt.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 11

Obręcze są efektowne, stożkowe, a szprychy osadzone głęboko w środku. Zaznaczam (i to dość ważne), że felgi i klakson to jedyne elementy konstrukcyjne, które nie są wykonane z węgla, cała reszta jest wykonana z włókna węglowego!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 12

A skoro już o karbonie i włóknie węglowym mowa, choć raczej by to należało do specyfikacji, to opiszę tutaj, że CFM 700C waży 9,2 kilograma ze wszystkim, z czego rama ma 1100 gramów, widelec 400 gramów, a rura podsiodłowa 135 gramów gramy. Konstrukcja jest więc absurdalnie lekka, moi sześcioletni synowie mogą z łatwością używać jej jako ciężarków. Mam na myśli cały rower.

Cóż mogę powiedzieć, to nie jest Skála Sprint na stalowej ramie!

 Kilka słów o ramie karbonowej, żeby dać ci pomysł!

Jednym z najbardziej ekscytujących kamieni milowych w ciągłym rozwoju branży rowerowej było pojawienie się materiałów z włókna węglowego. Ten innowacyjny materiał zrewolucjonizował projektowanie i produkcję rowerów, zwłaszcza ram. Kompozyt włókien węglowych, w skrócie węgiel, to niezwykle mocny i lekki materiał składający się z włókien węglowych i spoiwa z żywicy syntetycznej.

Pierwszy rower z ramą karbonową pojawił się pod koniec lat 1970. XX wieku. Inżynierowie Exxon byli pionierami, którzy opracowali pierwszy prototyp w 1975 roku. Jednak pierwszym komercyjnym rowerem z ramą z włókna węglowego był Kestrel 1986 z 4000 roku. Model ten był rewolucyjnym przełomem i ustanowił przyszłość technologii włókien węglowych w branży rowerowej.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 13

Produkcja ram karbonowych to złożony proces. Pierwszym krokiem jest zaprojektowanie 3D ramy za pomocą oprogramowania komputerowego. Następnie na podstawie planów wykonywane są szablony, na które warstwa po warstwie nakładane są tkaniny węglowe. Tkaniny składają się z włókien o różnej orientacji, aby zoptymalizować wytrzymałość i elastyczność ramy. Warstwy są impregnowane żywicą syntetyczną, a następnie utwardzane w próżni w wysokich temperaturach. Proces ten zapewnia idealne stopienie włókien i żywicy, tworząc mocną i lekką konstrukcję ramy.

Materiał z włókna węglowego ma wiele zalet w porównaniu z aluminium. Jego podstawową zaletą jest doskonały stosunek wytrzymałości do masy. Rama karbonowa może być nawet o 20-30% lżejsza niż rama aluminiowa o podobnych rozmiarach i wytrzymałości. Jest to znacząca zaleta dla zawodników i kolarzy nastawionych na wyniki. Ponadto węgiel można wyjątkowo dobrze formować, co pozwala na bardziej aerodynamiczną i wydajną konstrukcję ramy.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 14

Kolejną dużą zaletą węgla jest tłumienie drgań. Ze względu na charakter materiału włókno węglowe lepiej niż aluminium pochłania drgania z drogi, co zapewnia większy komfort jazdy, zwłaszcza na dłuższych dystansach. To nie tylko zwiększa komfort, ale także zmniejsza zmęczenie rowerzysty, co może skutkować lepszymi wynikami.

Ramy karbonowe mają jednak również swoje wady. Jednym z najbardziej znaczących jest wyższy koszt produkcji, który skutkuje wyższymi cenami dla odbiorcy końcowego. Wysokiej jakości rower z ramą karbonową jest zwykle znacznie droższy niż model aluminiowy w tej samej kategorii. Ponadto węgiel może być bardziej wrażliwy na uszkodzenia fizyczne. Podczas gdy rama aluminiowa zwykle wygina się lub wgniata pod wpływem mocnego uderzenia, rama z włókna węglowego może pęknąć lub złamać, tworząc potencjalnie bardziej niebezpieczną sytuację.

Naprawa i konserwacja ram karbonowych również wymaga specjalistycznej wiedzy. O ile ramę aluminiową można stosunkowo łatwo zespawać, o tyle uszkodzoną ramę karbonową można naprawić jedynie w wyspecjalizowanych warsztatach, co może zwiększyć koszty konserwacji. Ponadto żywotność węgla może być wątpliwa w dłuższej perspektywie, szczególnie w przypadku intensywnego użytkowania.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 15

W ostatnich latach wraz z rozwojem technologii produkcji i zwiększeniem produkcji wolumenowej cena ram karbonowych zaczęła spadać, przez co stawały się one coraz bardziej dostępne na rynku rowerów ze średniej kategorii cenowej. Oczekuje się, że tendencja ta będzie się utrzymywać, dzięki czemu korzyści płynące z technologii węglowej będą szerzej dostępne.

W przyszłości spodziewany jest dalszy rozwój materiałów z włókna węglowego. Naukowcy stale pracują nad poprawą właściwości materiału, takich jak zwiększenie odporności na pękanie i poprawa możliwości recyklingu. Ponadto trwa optymalizacja procesów produkcyjnych, która ma skutkować dalszą redukcją kosztów i wzrostem jakości.


 

Specyfikacja

Ten rozdział będzie interesujący z tego punktu widzenia, że ​​trzeba zignorować fakt, że komponenty CFM 700C nie są sygnowane dobrze znanymi markami. Krótko mówiąc, mówimy o chińskich rzeczach. Oczywiście to też jest jak produkcja samochodów, w dzisiejszych czasach wcale się nie dziwimy, jeśli samochód jest chiński, bo zauważalnie dogonili europejsko-amerykańskich producentów. Co najwyżej nazwa producenta będzie dziwna, ale do tego też powoli się przyzwyczaimy.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 16

Zaznaczę, że po dalszej lekturze to też nie są marki nieznane, co najwyżej laicy tacy jak ja uniosą brwi np. po usłyszeniu marki L-TWOO. Ale zobaczmy, co możemy znaleźć w CFM 700C!

  1. Jagwire - Kanały kablowe, kable, końcówki kanałów kablowych

Jagwire produkuje głównie elementy przekładni i układów hamulcowych, cięgna Bowdena, hydrauliczne przewody hamulcowe. Dzięki swoim produktom ze średniej i wyższej półki są również obecni na rynku rowerów profesjonalnych, ponieważ oferują wyjątkową jakość.

  1. CST – Opony bezdętkowe (700C x 25C)

CST – Cheng Shin Tire to jeden z największych producentów opon rowerowych na świecie. Posiada głównie produkty ze średniej i niższej półki, ale produkuje także opony do różnych pojazdów i sprzętu sportowego. Opony CST są niezawodne i szeroko stosowane w społeczności rowerowej.

  1. L-TWOO – Części przekładni i hamulców

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 17

LT-WOO - LT-WOO produkuje głównie komponenty z najwyższej i średniej półki, które stanowią niezawodną alternatywę dla wiodących na rynku systemów zmiany biegów. Ich produkty charakteryzują się dobrym stosunkiem jakości do ceny, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla wielu rowerzystów.

  1. Maxxis - Opony zewnętrzne

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 18

Maxxis to jeden z najbardziej znanych producentów opon na świecie, oferujący produkty klasy premium. Oprócz opon rowerowych produkuje także opony do samochodów osobowych, motocykli i innych pojazdów. Produkty Maxxis cieszą się uznaniem na całym świecie ze swojej niezawodności i wydajności.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 19

Muszę zwrócić uwagę na dwie rzeczy dotyczące tych części. Po pierwsze, większość producentów produkuje produkty ze średniej i wyższej półki, co oznacza, że ​​można się spodziewać, że to, co zamontują w CFM 700C, nie będzie najtańsze. Ten drugi, będący dowodem poprzedniego zdania: Od L-TWOO, od którego pochodził kompletny zestaw przekładni, nie kupiono najtańszej wersji, ale serię R7. Swoją drogą jeśli chcesz zamówić ten zestaw to możesz to zrobić na Aliexpress, w chińskim sklepie (LTWOO R7 2x10S Road Groupset ST-R5010-L/R Shifters FD-R5010-DW Przerzutka przednia RD-R5010-M Tył Przerzutka BR-R5010-F /R) Uważam, że jest dość „tani”, za 75 XNUMX HUF, sam ten zestaw kosztuje jedną trzecią całkowitej ceny roweru.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 20

Kolejną rzeczą, którą warto wiedzieć o L-TWOO jest to, że praktycznie chcą podbić rynek z Shimano i SRAM, jak wynika z internetowych opinii, sprawa nie jest beznadziejna. Tworzą systemy od średniej kategorii po absolutny top, wystarczy wspomnieć grupę przekładni eRX, która zasługuje na szczególną uwagę. Jest to system półbezprzewodowy, który komunikuje się z manetką i przerzutką tylną poprzez Bluetooth. Posiada bardzo atrakcyjne w swojej kategorii cenowej cechy techniczne, takie jak czas reakcji 22 milisekundy oraz możliwość dostrajania poprzez aplikację mobilną.

Inny powiedział o L-TWOO. Jeśli interesuje Was temat, warto zajrzeć do katalogu produktów na stronie producenta, nie jest to typowy Chińczyk z dolnej półki, gdzie odręczne strony fotografuje się telefonem do plików PDF. To wszystko jest bardzo profesjonalne!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 21

Czego jeszcze dowiedziałem się o CFM 700C? Oto, co mówią o nim inni:

CFM 700C to lekki rower przełajowy z karbonową ramą, widelcem i rurą podsiodłową. Dzięki zastosowaniu lekkich części karbonowych i aluminiowych cały rower waży zaledwie 9,2 kg.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 22

Solidna, a zarazem lekka rama CFM C700 wykonana jest z najnowszej generacji japońskiego włókna węglowego, dzięki czemu rower wyścigowy CFM 700C 2×10 jest bardzo lekki, ale i bardzo mocny. Części z włókna węglowego są bardzo lekkie – rama karbonowa waży zaledwie 1100 gramów, widelec ok. 400 gramów, a rura podsiodłowa tylko 135 gramów. Oprócz niższej masy karbon jest znacznie sztywniejszy, ale dodatkowo ramy karbonowe znacznie lepiej pochłaniają wibracje powstałe na nierównych drogach. Zapewnia to większy komfort, ale pozwala na szybszą jazdę po drogach gorszej jakości, gdyż znacznie lepiej amortyzują one drgania spowodowane nierównościami. Wszystkie ramy i komponenty z włókna węglowego są projektowane przez dział badawczo-rozwojowy CFM w Niemczech, dzięki czemu są wysokiej jakości.

Grupa L-TWOO skierowana jest do rowerzystów uprawiających sport i rekreacyjnie, ze stylowym i prostym designem swoich komponentów. Teraz, integrując technologię wyższej jakości grup akcesoriów, początkujący rowerzyści i entuzjaści jazdy na rowerze okazjonalnym mogą doświadczyć komfortu, jaki zapewnia system L-TWOO 700C 2×10 20 prędkości.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 23

Napęd CFM L-TWOO 700C 2×10 wygląda świetnie. Duże stożkowe koła i profilowana kierownica przyciągają nie tylko wzrok, gdyż dla lepszej aerodynamiki zastosowano spłaszczoną kierownicę i mocno zwężane koła. Linki do przerzutek i hamulców biegną wewnątrz ramy z włókna węglowego, co chroni je przed zanieczyszczeniem.

Podsumowując, CFM 700C będzie idealnym wyborem dla tych, którzy szukają wszechstronnego roweru wyścigowego, czy to do długodystansowych wycieczek, treningów, jazdy rekreacyjnej, czy amatorskich wyścigów szosowych.


 

Doświadczenie

W poprzednich rozdziałach starałem się opisać wszystko, co może Cię zainteresować w związku z rowerem. Próbowałem to zrobić w ten sposób, ponieważ sam test był dość nudny, a raczej bez niespodzianek.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 24

Mogę wymienić dwa minusy na temat CFM 700C. Po pierwsze, na tylnym widelcu znajduje się ochraniacz ramy zapinany na rzep. Cóż, jest to zdecydowanie niebezpieczne, ponieważ stale zsuwa się z powrotem na zębatki. U mnie krawędź była trochę zmiażdżona, zębatka jej nie złapała, ale gdyby utknęła między łańcuchem a zębatką, tylne koło zablokowałoby ją tak bardzo, że poleciałbym. Teraz na potrzeby artykułu zostawiłem go włączonego na zdjęciach, ale potem pierwsze, co zrobię, to zdejmę i wyrzucę daleko.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 25

Drugim minusem jest to, że muszę kupić normalny pedał. Myślę, że ten, który ma absolutny pedał tour, został stworzony, aby mógł dotrzeć do jak najszerszej bazy klientów. Nie można do nich używać butów rowerowych, bo od jazdy na rowerze drętwieją mi podeszwy. Nieprzyjemne uczucie. Zatem pierwszą rzeczą, którą zamierzam wymienić, jest pedał, potrzebuję czegoś prostszego z klipsem, za co kupię zwykły, ale nie profesjonalny but rowerowy. No wiesz, taki, do którego można wejść.

Teraz o dobrych rzeczach!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 26

W ciągu ostatniego półtora tygodnia przejechałem na CFM 200C ponad 700 kilometrów, co dla profesjonalisty nic nie znaczy, ale chyba nigdy nie przejechałem tyle w tak krótkim czasie. Średnio nieco ponad 40 kilometrów co dwa dni, w tym pierwsza pętla licząca 28 kilometrów. Więc jestem usatysfakcjonowany. Gdyby miesiąc temu ktoś mi powiedział, że na rowerze (nie elektrycznym) bez problemu przejadę 50 kilometrów, wyśmiałbym go.

Uwaga, opisany występ nie pochodzi z zysku, ale ode mnie!

Sytuacja jest więc taka, że ​​na pierwszym okrążeniu testowym przejechałem prawie 30 kilometrów, a na czwartym przekroczyłem 50 kilometrów. Podczas tych okrążeń jechałem średnio 23-24 km na godzinę, co obejmowało jeden lub dwa krótkie postoje ze względu na brzęczenie telefonu, wolniejsze odcinki roweru miejskiego, postoje na czerwonych światłach i tak dalej. Dla porównania myślę, że średnia 23 to wcale nie tak źle, powtarzam, przy zerowym treningu i praktyce.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 27

O moim braku doświadczenia świadczy fakt, że już na pierwszym przejeździe prawie upadłem, bo nagle nie mogłem znaleźć dźwigni hamulca, a także to, że dopiero na czwartym okrążeniu nie zmieniłem już złego kierunku. Dlatego trochę czasu zajęło mi nauczenie się, jak w ogóle korzystać z CFM 700C.

Obiecałam wrócić do rozmiaru ramki!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 28

No cóż, tak jak pisałem, kupiłem ten 54 centymetr, czyli ten większy rozmiar. Na moje 184 cm były trochę za ciasne. Problemem nie było to, że długość rury podsiodłowej była wystarczająca, udało mi się ją odpowiednio podnieść, co dodatkowo odsunęło mi tył do tyłu, a w dolnym położeniu pedału noga była w pełni wyciągnięta.

Rozwiązaniem okazał się fakt, że mostek ma długość 10-11 cm, dzięki czemu kierownica również jest dość daleko do przodu. Pomogło również to, że siedzenie można przesuwać do przodu i do tyłu, a rozmiar jest idealnie odpowiedni w pozycji najbardziej wysuniętej do tyłu. Dodam jeszcze, że zacząłem używać go na środku, też nie było źle, ale z tyłu nadal było lepiej.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 29

Innymi słowy, ogólnie CFM 54C z ramą o rozmiarze 700 cm jest wystarczający dla wzrostu 184-185 cm, ale powyżej tego, szczególnie w okolicach 190, zdecydowanie zaleca się większą ramę. CFM też ma taki, trochę droższy, z trochę lepszym wyposażeniem.

Jak więc wyglądało korzystanie z CFM 700C?

To naprawdę jest absolutnie bezproblemowe. To znaczy, naprawdę dobrze się na nim jeździ, dźwignia zmiany biegów jest profesjonalna, hamulce są świetne, rower waży 9 kilogramów, więc jest naprawdę absurdalnie lekki. Umieściłem na nim tylną lampę, uchwyt na telefon, uchwyt na aparat, uchwyt na butelkę z wodą i oczywiście butelkę z wodą, a także dostałem torbę podsiodłową. To tyle na teraz.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 30

Chociaż nie jestem profesjonalistą i nie mam też doświadczenia, dociera do mnie, że CFM 700C nie jest prawdziwym profesjonalnym rowerem wyścigowym. Będzie naprawdę dobry dla amatorów takich jak ja, ale już czuję, że będzie mi trudno wyrosnąć. Więc nie tylko zaspokaja to moje potrzeby teraz, jeśli uda mi się utrzymać 3 bułki tygodniowo, to wystarczy za wiele lat. Choćby ze względu na wiek, na pewno nie będę rywalizował w gronie profesjonalistów.

Uważam również, że CFM 700C może nadawać się do zastosowań budowlanych. Choć na razie nie sądzę, żebym chciał cokolwiek w nim wymieniać (oprócz pedału), to później, jeśli będę chciał jeszcze droższych części, sama rama będzie świetną podstawą do rozwoju.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 31

Nie mogę jeszcze opisać długoterminowych doświadczeń. Spróbowałem, co mogłem w ciągu półtora tygodnia i wyczerpałem tyle, ile mogłem. Nie wspiąłem się z nim na przełęcze, w stronę nas nie ma żadnych przełęczy, ale kilka podjazdów zrobiłem, wszedłem na najwyższy punkt w Zalaegerszeg, stamtąd już pod górę nie ma.

Nie zjeżdżałem z wielkich gór, bo ich nie ma. Na jazdę próbną pojechałem przy 60 na stoku, w ramach testu minąłem kilka wiosek na wiejskiej drodze pomiędzy koleinami, a w ramach testu zdałem też sporo na normalnej drodze rowerowej.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 32

Nie bawiłem się z nim, nie dokuczałem mu, unikałem większych błędów drogowych, więc nie chciałem go zrujnować, bo bardzo chcę, żeby był moim wiernym towarzyszem w nadchodzących latach.


 

ogólny

Zacznijmy od tego, że jeśli masz jakieś pytania, mam nadzieję, że będziesz, pisz je gdziekolwiek, postaram się odpowiedzieć na wszystko. Prawdopodobnie jest wiele rzeczy, którymi bardziej profesjonalny i doświadczony motocyklista mógłby być zainteresowany, ale nie pomyślałem, żeby o nich wspomnieć. Jeśli więc masz jakieś pytania, jestem tu dla Ciebie!

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 33

Kontynuujmy, mówiąc, że po zakupie CFM 700C miałem trochę wątpliwości, czy podjąłem właściwą decyzję. Powodem tego było to, że spojrzałem na ceny używanych rowerów i rzeczywiście, wszelkiego rodzaju rowery karbonowe średniej klasy wyposażone w części Shimano można kupić za 330 350 lub ponad 700 277. CFM XNUMXC, którego cena wynosiła XNUMX XNUMX HUF, był wówczas czarnym koniem (ponieważ nie dotarł) z częściami nieznanej marki.

Utwierdzałem się w przekonaniu, że w przypadku używanego roweru, zwłaszcza jeśli jest to karbon, tak naprawdę nie ma znaczenia, kto i jak z niego korzystał. Ile kosztowała rama? Nigdy nie będzie wiadomo, czy faktycznie ma na liczniku 200, czy 20 700 kilometrów. Natomiast ja rozpakuję, zmontuję i wyreguluję CFM XNUMXC, to ja będę tym, który będzie z niego korzystał od zera kilometrów.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 34

Poznam każdy jego szczegół, będę wiedział, kiedy go ustawić, kiedy i gdzie będzie ćwierkał, a jeśli zaćwierka, to dlaczego i co muszę ustawić, aby temu zapobiec. Wiem, że będę uważać, aby się nie potknąć, nie uderzyć i nie skaleczyć. Innymi słowy, będę miał nowy, gruby rower.

Od tego czasu oczywiście przyszło i w trakcie przejechanych kilometrów utwierdzałem się w przekonaniu, że wędrujące złe myśli nie mają podstaw i na razie nawet nie myślę o tym, czy nie byłoby lepiej kupić użyłem jednego. Teraz czuję, że naprawdę nie mogło być lepiej.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 35

Kolejną rzeczą, o którą należy się martwić, jeśli chodzi o cenę, jest to, że jest ona zbyt niska. Innymi słowy, 277 1300 to śmiesznie mało jak na nowy, gruby rower z ramą z włókna węglowego (bez kierownicy). Potem poszperałem po internecie i okazało się, że rower jest też sprzedawany w UE, ale za cenę 1400-500 euro, czyli 550-700 tys. HUF, co jest bardziej realne w przypadku tej maszyny. Tak więc podejrzanie niska cena to zapewne zasługa chińskiego dystrybutora, a nie głupoty CFM XNUMXC.

Być może po tym artykule można było wyczuć, że lubię jeździć na rowerze, w zasadzie nie ma znaczenia, jaki to rodzaj roweru. Może być elektryczny, FAT lub gładki MTB, a teraz nawet outi, najważniejsze jest to, że ma dwa koła. Może dlatego lubię też jazdę na motocyklu, są też dwa koła.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 36

Nie jestem profesjonalistą, nie jestem fajny, nie jestem zawodnikiem, nie mogę się pochwalić wspinaniem x liczbą podań. Może nigdy nie będę mógł się pochwalić takimi rzeczami, ale to ok. Nie przeszkadza mi to tak bardzo, jak fakt, że nigdy nie miałem jednego koła w swoim rowerze. Dla mnie jazda na motocyklu i rowerze to raczej relaks, flow, to, że wykonując te czynności, nie skupiam się na codziennych problemach i pracy.

CFM 700C jest do tego idealny. Wsuwam się bezgłośnie, dźwignia zmiany biegów chodzi płynnie w dół i w górę, łańcuch bezgłośnie przeskakuje z jednej zębatki na drugą, hamulec nie piszczy, a ja po prostu patrzę na krajobraz lub asfalt cicho przesuwający się pod przednim kołem. Prawdziwy stan zen, kiedy wracam do domu z wygładzonymi nerwami, ale drżącymi nogami, wtedy wiem, że za mną kolejny dzień, dla którego warto było wstać rano.

Ten tani chiński rower z włókna węglowego szturmem zdobywa rynek - test CFM 700C 37

To wszystko, co mogę powiedzieć, drodzy czytelnicy. Od tego momentu decyzja należy do Was, czy zainwestować tyle pieniędzy w rower szosowy z karbonową ramą CFM 700C, czy nie.

Jeśli chcesz taki rower dla siebie, możesz zamówić go w czeskiej hurtowni. Wysyłka jest bezpłatna, bezcłowa i oczywiście szybka. Jeśli korzystasz z CFM700CCF kod kuponu, a następnie w momencie pisania artykułu 276 860 HUFmożesz dodać go do koszyka. Oczywiście cena może się nieznacznie różnić w zależności od kursu dolara do forinta.

Kup klikając na poniższy link:

 

Rower szosowy CFM 700C z karbonową ramą

 

Podobne artykuły na naszej stronie

Ten artykuł zawiera wiadomość handlową