Wybierz stronę

Opera mówi, że (także) blokowanie reklam w Chrome jest bardzo kiepskie

Opera mówi, że (także) blokowanie reklam w Chrome jest bardzo kiepskie

Opera to jedno blogu jest dokładnie przebijany przez giganta wyszukiwania, ale inni twierdzą, że blokowanie w oparciu o kolekcję Better Ads Standards również nie jest wystarczająco skuteczne. Istnieją również luki w zabezpieczeniach.

Opera mówi, że (także) blokowanie reklam w Chrome jest bardzo kiepskie

Pytanie brzmi, jak Opera „dźga” Google? Zanim ta „duża kamizelka” zostanie założona, dlaczego uważają, że ich własne rozwiązanie jest lepsze? Zostanie to również zbadane w dalszej części.

Jak wiesz, jest wyposażony w pierwszy zintegrowany bloker reklam Opera została uruchomiona prawie dwa lata temu, a od tego czasu usługa przeszła szereg większych i mniejszych aktualizacji. Mimo to funkcja ta nie jest jeszcze włączona fabrycznie i w tym momencie możemy od razu zauważyć pierwszą różnicę, ponieważ Chrome domyślnie uruchamia „pociski”. Co być może ważniejsze, ta ostatnia będzie działać tylko na stronach, które nie dotrzymały terminu po upływie okresu karencji. Lepsze reklamy specyfikacje. Tutaj więc zatrzymajmy się od razu na akapit.

Lepsze reklamy?

Przede wszystkim wyjaśniamy, jak, ale przede wszystkim, dlaczego narodził się wspomniany standard. Głównym kryterium było zachowanie równowagi, co oznacza, że ​​rolę kozy i kapusty odgrywają dostawcy treści i konsumenci treści. Google dostrzegł złoty środek w programie Better Ads Experience opracowanym przez Coalition for Better Ads (CBA). Zapisane tutaj standardy Better Ads Standards (BAS) to zasadniczo zestaw reguł, które są sprawdzane przez przeglądarkę. Weźmy kilka przykładów tego, co się dzieje na sicie w oparciu o system kryteriów:

  • wyskakujące reklamy
  • reklamy wideo uruchamiane automatycznie z dźwiękiem with
  • całostronicowe promocje, które zasłaniają treść

Dlatego BAS nie chce radykalnie eliminować reklam, ale raczej stara się je regulować. W przeciwieństwie do tego, Opera po prostu używa listy filtrów EasyList, która jest uzupełniana przez EasyPrivacy i NoCoin (więcej na ten temat poniżej) - możesz użyć jeszcze większej liczby filtrów lub list zewnętrznych, aby w razie potrzeby usunąć reklamy. Po wyjaśnieniu podstaw technicznych przyjrzyjmy się, co żyje.

Kolejna kontropinia

Opublikowane przez programistów Adblock Plus z analizy Stwierdzono, że filtr reklam Google Chrome jest bardzo nieefektywny i zawiera tylko 55 z 9 różnych typów reklam. Nie uważamy, że to przeglądarka jest winna, to nie jest tak naprawdę piłka odbijająca się na jego połowie, skupiamy się bardziej na kryteriach ustalonych przez CBA. Swoją drogą, o tym ostatnim wiadomo całkiem sporo, pewne jest, że powstało z uwzględnieniem opinii ponad 25 tys. użytkowników, a także reklam pojawiających się zarówno w przeglądarkach stacjonarnych, jak i mobilnych – i zarysowana jest podstawowa koncepcja nad. To wszystko jest ładne i dobre, ale bardzo trudno jest dokładnie ocenić, kiedy reklama jest denerwująca, więc oczywiście jest więcej chwiejnych punktów w zasadach CBA:

Niewątpliwie są użytkownicy, dla których już przekraczają próg stymulacji, podczas gdy CBA twierdzi, że takie reklamy należą do kategorii przystępnych cenowo.

Powolny i… „nie chroni przed”

Opera na piętnastu popularnych serwisach (bloomberg.com, cbc.ca, cbsnews.com, cnbc.com, cnn.com, forbes.com, indianexpress.com, news.com.au, news.google.com, newsnow.co. uk, nypost.com, theguardian.com, thehill.com, wunderground.com, reddit.com).

4a Całkowity czas ładowania strony internetowej O52 O51 Chrome 700x350 XNUMX

Oprócz gorszej wydajności jest jeszcze jeden problem, Chrome nie korzysta z listy filtrów NoCoin. Ostatnie badania pokazują niesamowity wzrost liczby złośliwych stron internetowych, które wykorzystują zasoby komputerów odwiedzających do generowania wirtualnej waluty. NoCoin zapewnia rozwiązanie tego problemu, a Opera odpowiednio udostępniła ochronę zarówno w przeglądarkach stacjonarnych, jak i mobilnych, co oznacza, że ​​obie nie należą do tej samej grupy wagowej pod względem bezpieczeństwa.

opera banjaszat

Ale dlaczego blokować?

Podczas gdy w 2011 roku średnia wielkość stron internetowych wynosiła 929 KB, dziś liczba ta sięgnęła 3 MB, według Krzywa prędkości. W przyszłym roku być może uda nam się przekroczyć 4 MB, co po części wynika z tego, że reklamodawcy nie przykładają wystarczającej uwagi do utrzymania zasobów jak najmniejszej liczby reklam. Z definicji wraz ze wzrostem rozmiaru stron internetowych rośnie czas ładowania i oczywiście nikt tego nie chce.

rozmiar stron internetowychOczywiście ruch pochodzi głównie z obrazów, filmów i arkuszy stylów.

Z powodu tego pierwszego coraz więcej osób korzysta z blokad reklam, a w USA wskaźnik ten prawdopodobnie osiągnie w tym roku 30 procent – ​​teraz pochodzi z eMarketer. Bez wróżenia możemy przewidzieć, że liczba ta będzie rosła w przyszłości, a Opera doświadczy skoku o podobnej skali (30%) w ciągu ostatniego dobrego półrocza.

Wydaje się również, że podkreślono, że filtry reklam muszą również zapewniać swego rodzaju linię obrony; Rozprzestrzenianie się złośliwych stron internetowych może być jak nigdy dotąd napędzane przez gorączkę cyfrowego zarabiania pieniędzy. Naszym zdaniem rola blokerów może w tym momencie stawać się coraz ważniejsza, więc przeglądarka będzie odfiltrować kilka niechcianych reklam o wiele mniej.

Co sądzisz o tej funkcji przeglądarki Google Chrome? Czy jesteś z tego zadowolony, czy pozostało Ci alternatywne rozwiązanie? Czy w ogóle używasz programu do blokowania reklam? 

Źródło: Opera, eMarket, Speedcurve, Google, lepsze reklamy