Ten smartwatch nie jest zbyt skomplikowany, więc działa z baterią nawet przez rok
Diggro DL10 nie jest typowym smartwatchem, choć wie prawie wszystko, czego można oczekiwać od smartwatcha.
Zacznijmy tam pracę z bateriami. Według danych fabrycznych gobelin można odhaczyć nawet przez rok w trybie czuwania, ale przy normalnym użytkowaniu również znika na 8 miesięcy. Wiedząc wszystko, czego możemy się spodziewać, mam na myśli naprawdę wszystko. Oczywiście nie porównuj go do zegarka za 150-200 USD, bo wtedy będziesz krwawić.
Co prawda ma wodoodporność IP68, dzięki czemu możemy nurkować z nim na głębokość do 50 metrów. Dla większości z nas jest to mało prawdopodobne, maksimum to pół metra w wannie lub nad Balatonem, ale szansa wciąż istnieje. Poza tym liczy nasze kroki, spalone kalorie, przebyty dystans (chyba z pomocą aplikacji na telefon), ma stoper i budzik oraz sygnał, kiedy otrzymamy wiadomość, ale nie tylko przez SMS, ale zasadniczo przez ważniejszy program do czatowania, więc nie pominięto także Facebooka, Twittera czy Skype'a.
Zegarek wygląda jak typowy zegarek sportowy, wyświetlacz też jest monochromatyczny, więc nie możemy się tu spodziewać panelu IPS ani 16 milionów kolorów. Może właśnie dlatego ta konstrukcja będzie dobra, ponieważ jest w stanie wytrzymać upór, wodę i wszelkiego rodzaju zakurzone środowiska, ale podstawowe cechy otrzymujemy z niej tak, jak z prostszego, ale bardziej delikatnego elementu. Opisuje się, że obsługuje wiele sportów, dzięki czemu możemy mierzyć dane podczas pływania, jazdy na rowerze lub biegania.
Jeśli szukasz prostego i taniego zegarka sportowego z inteligentnymi funkcjami, nie idź dalej, Diggro DL10 może być Twoim zegarkiem! Tutaj znajdziesz: Inteligentny zegarek sportowy Diggro DI10