Wybierz stronę

Huawei Mate X – ogromny koks dla Samsunga

Huawei Mate X – ogromny koks dla Samsunga

Czy uważasz, że Samsung Galaxy Fold był fajny? Nie widziałeś jeszcze Huawei Mate X!

 Huawei Mate X – ogromny koks dla Samsunga

Pierwszy oficjalnie zapowiedziany składany telefon nosi imię Samsunga, ale Huawei czai się im po piętach, a Mate X też stał się lepszy i chłodniejszy. Jednak to, co bardzo ważne, jest w zasadzie całkowicie bezramkowe.

MATEX

Po zamknięciu wyświetlacz ma 2480 x 1148 pikseli na przednim panelu i 2480 x 892 pikseli na tylnym panelu, oczywiście w oparciu o technologię AMOLED. W tym stanie przedni panel ma przekątną 6,6, a tył 6,38 cala. Po otwarciu telefonu otrzymujesz ogromny 8-calowy ekran, a rozdzielczość wyświetlacza wyniesie 2480 x 2200 pikseli. Duszą telefonu jest jednostka Huawei Kirin 980 z 2 rdzeniami Cortex A76 o taktowaniu 2,6 GHz, dwoma innymi rdzeniami A76 o taktowaniu 1,92 GHz i czterema rdzeniami Cortex A55 o taktowaniu 1,9 GHz. Układ zawiera akcelerator graficzny ARM Mali-G76MP10. Dostajemy 4 GB wbudowanej pamięci LPDDR8x i 512 GB pamięci.

Ciekawą rzeczą w telefonie jest to, że kamery z tyłu są umieszczone w widocznym pasku z tyłu. Po zamknięciu znajduje się na tej samej wysokości co wyświetlacz na tylnym panelu, a po otwarciu nieznacznie wystaje z tylnego panelu. Znajdziemy tu trzy aparaty, główny aparat wykorzystuje czujnik o rozdzielczości 40 megapikseli, nad nim znajduje się obiektyw o aperturze 1.8. Dodatkowo możemy zastosować 16-megapikselową matrycę z ultraszerokokątnym obiektywem oraz 8-megapikselową matrycę z układem obiektywów o przesłonie 2,4.

Kolejną ciekawostką jest to, że czytnik linii papilarnych znajduje się z przodu urządzenia. Nowa komórka korzysta oczywiście z najnowocześniejszego radia 5G LTE, dostajemy też NFC, dwuzakresowe, ac-standard wifi i Bluetooth 5.0. Bateria ma pojemność 4500 mAh, którą można naładować do 55 watów.

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.