Bądź tajnym agentem, poprowadź swój głos do kości!
Och, ale to był fajny tytuł, nie mogę się czegoś takiego domyślić. Powiedzmy, że są w nim poprawne informacje o dyni, więc wystarczy mały łowca kliknięć.
Flre z żartem, oto ta futurystyczna rzecz, czyli wodoodporne słuchawki (lub co za puszysty) mikrofon. Zaawansowana technologia dostarcza wibracje dźwięku do ucha przez kości, podobnie jak zaawansowani technicznie komandosi w filmach. Z tą wkładką do szpiku kostnego jest tylko jeden problem, cena. Niestety proszą o nie mniej niż 20 XNUMX forintów z darmową dostawą. Powiedzmy, że na pewno warto byłoby go kupić, bo gdybym poszedł z nim pobiegać, nasi indiańscy rodacy mieszkający w Érd musieliby go zabraknąć w starej wiosce.
Jeśli chcesz, kliknij tutaj: Wodoodporne bezprzewodowe słuchawki kostne z przewodnictwem kostnym Muzyka bez użycia rąk z mikrofonem w kolorze czarnym