Wybierz stronę

Może Redmi K20 i K20 Pro nie trafiają do Europy?

Może Redmi K20 i K20 Pro nie trafiają do Europy?

Według niedawnej plotki nie dostaniemy go z nowych telefonów, ale nie powinniśmy też rozpaczać. 

Może Redmi K20 i K20 Pro nie trafiają do Europy?

Siedząc na igłach, czekamy na jutro, kiedy Redmi K20, zabójczy telefon Xiaomi średniej klasy, zostanie oficjalnie zaprezentowany. Oczywiście prawdziwe zabójstwo pozostawiono K20 Pro, który zapowiada się na tani telefon mięsny ze Snapdragonem 855, potrójnym systemem tylnych kamer i czujnikiem odcisków palców ukrytym pod przednią szybą. Tak więc naprawdę nie możemy się doczekać nowych wiadomości, choćby dlatego, że niedawna plotka nie usuwa europejskiego rynku z tych urządzeń.

Debiut ma odbyć się w Chinach, ale wygląda na to, że telefony trafią również na rynek indyjski z prędkością błyskawicy. Ogarniają go też wróble, które po raz pierwszy w Europie na polski rynek mogą dostać urządzenia nie K20 i K20 Pro, ale Xiaomi Redmi 9T i 9T Pro. Nie wiemy, czy tak będzie, a jeśli tak, to jaki jest powód rebrandingu. To nie byłby pierwszy raz, kiedy rynek chiński i indyjski otrzymałby nieco inne telefony, wystarczy pomyśleć, że np. Note 7 Pro też nie wejdzie na rynek europejski, mimo że wolelibyśmy mocniejszego Note 20 z globalne zrujnowane wsparcie dla B7.

Mamy nadzieję, że jutro wszystko się ułoży!

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.