Wybierz stronę

Dron MJX Bugs 6 - wyścigowy chrząszcz dla początkujących?

Wypróbowałem pierwszego „wyścigowego” drona w moim życiu, aby sprawdzić, czy od razu poleciłbym go początkującym.

Wprowadzenie

Każdy, kto śledzi tego bloga, będzie wiedział, że ten test będzie tylko moim drugim artykułem o dronach. Rzeczywistość jest taka, że ​​kierując się nagłym pomysłem, przekroczyłem temat mojego wcześniejszego pisania. Planowałem go zatrzymać i byłby to mój dron, ale potem po kilku korespondencjach jeden z moich czytelników dźgnął mnie na pożegnanie, że jeśli zdecyduję się go pozbyć, będzie zainteresowany. Zdecydowałem.

Okazało się to stosunkowo dobrą decyzją, ponieważ „tylko” ma pod moim biurkiem trzy pudełka po dronach, oszczędzając trochę miejsca na inne gadżety. Tak, trzy kawałki, więc będę miał więcej do napisania w nowym roku.

mjx-bugs-6-5.jpg

MJX Bugs 6 pojawił się tutaj, ponieważ pomyślałem, że muszę również wypróbować drona quasi-wyścigowego. To quasi, ponieważ każdy, kto widział z bliska drona wyścigowego, wie, że delikatnie mówiąc, nie do końca tak wyglądają. Pozostawiając je na razie latać, nie kontrolowałem ani prawdziwych, ani niczego takiego jak Bugs przed tym artykułem, więc nie mam słabej fioletowej pary, jaka jest między nimi różnica. Ale może dlatego uznałem, że dobrym pomysłem byłoby wypróbowanie tego z maszyną dla początkujących, gdyby nie tempomat, który utrzymywał maszynę w powietrzu, podczas gdy ja drapałem się po plecach, próbując dowiedzieć się, który przycisk jest do czego.

Pakowanie i zewnętrzne

Bugs 6 pojawił się w niezbyt dużym, ale wyraźnie krzykliwym pudełku. Od przodu do tyłu znajduje się nasz latający żuczek, z boku lista akcesoriów, a także informacje o możliwościach sprzętowych. Na takich kartonach mówię, że sklepowa półka sama się sprzedaje swoją krzykliwą grafiką.

mjx-bugs-6-13.jpg

Wewnątrz papierowej okładki znajdziesz drona i akcesoria w styropianu na górze i pilota na dole. Akcesoria obejmują śrubokręt, mały plastikowy bizbust do dokręcania lub odkręcania zacisku ostrza, opis i zestaw naklejek, aby chrząszcz był jeszcze bardziej chrząszczem oraz zestaw śmigła w razie wypadku.

Dron jest oczywiście zasilany baterią, ale pilot będzie wymagał czterech ołówkowych baterii AA. Nie wychodź bez niego w teren.

mjx-bugs-6-12.jpg

Nie chcę otwierać debaty o tym, czy ten dron jest piękny czy brzydki. To kwestia świetnego gustu i myślę, że dla takiej konstrukcji ważniejsze jest latanie niż na to wygląda. Przyjemność zaczyna się, gdy z nim wystartujesz, a w powietrzu może być tak mała, że ​​nie zdziwi Cię okładka czy naklejki imitujące chitynową zbroję.

Ramiona trzymające silnik wyglądają na mocne, chociaż nie testowałem skłonności do pękania oprócz jednego lub dwóch tylko o drżenie lądowań. Aby mieć pewność, trawa nie pęknie od przewrócenia, więc nie martw się, że twoje pierwsze lądowanie może nie być idealne. Łopaty są duże jak na rozmiar drona - przynajmniej mi się wydaje - a bezwęglowe silniki bezszczotkowe pod nimi zapewniają moment obrotowy.

Trochę się bałem, że na początku poczuję dużo siły z powodu bezszczotkowych silników, ale gdyby czekolada dostała się do moich spodni, opiszę to później.

mjx-bugs-6-3.jpg

Patrząc z przodu, dwie silne diody LED o białym świetle to dwoje oczu żuka, a z tyłu dwa źródła światła czerwonego pomagają określić w locie, czy dron się zbliża, czy oddala. Znajdujemy kamerę między dwoma pierwszymi światłami, jeśli jest w niej.

Bateria jest umieszczona w ramce na brzuchu. Bateria jest zapakowana, ale jak spojrzałem nie ma w niej nic specjalnego, nie jest to „inteligentna” bateria, więc możemy dodać wszystko bez plastikowej osłony, która pasuje właśnie tutaj.

mjx-bugs-6-4.jpg

Warto opisać, że możemy kupić kilka wersji MJX Bugs 6. Maszyna i pilot nie zmieniają się w różnych opakowaniach, różnica polega na ilości akcesoriów. Najtańsze opakowanie nie zawiera aparatu, ekranu ani okularów, choć te drugie i tak nie miałyby sensu bez aparatu. Druga wersja przeznaczona jest dla tych, którzy mają już m.in. Okulary FPV, więc w tej wersji umieścili aparat. Trzecia paczka oprócz aparatu otrzymała również wyświetlacz, a czwarta zawiera również wyświetlacz i okulary. Dla mnie ważność czwartej wersji jest mocno wątpliwa, wolałbym raczej być zadowolony z wersji bez wyświetlacza, tylko z okularami, bo jak mam założone okulary, to nadal nie widzę wyświetlacza, więc jest to trochę bez sensu. Dodatkowo możemy w tym przypadku zaoszczędzić trochę pieniędzy.

mjx-bugs-6-7.jpg

Pilot jest prawidłowo zmontowanym elementem. Nie UpAir One, nie DJI, ale ta sama jakość, co trzecia ulotka, którą nadal mam, choć wiecie trochę więcej o tym, że należy do nieco droższego drona. Więc biorąc to pod uwagę, nie będzie się miał wrażenia, że ​​od razu spadnie na swoje atomy, ale nie pomyślisz, że spocznie w nim dwa miliony godzin pracy 100 inżynierów. Jest użyteczny, ramiona poruszają się dokładnie, pewnie, bez zbędnego chybotania, guziki spadają do rąk, a napisy przydają się też, gdy wypadniemy z rytmu i nagle nie pamiętamy, do którego jest.

mjx-bugs-6-6.jpg

Oprócz dźwigni i włącznika zasilania znajdują się na nim jeszcze cztery przyciski. Dzięki nim możemy przełączać się między szybkim i wolnym lotem, możemy rozpocząć nagrywanie lub zrobić zdjęcia lub kręcić maszyną w powietrzu, co sprawi, że w oczach innych amatorów będziemy wyglądać niezwykle profesjonalnie. Więc ta ostatnia jest prawdopodobnie najbardziej użyteczną funkcją znaną w Bugs 6!

Test

Jak napisałem wyżej tego drona, poleciłem mu trochę posmakować na temat braku czujników ułatwiających różne loty. Ta maszyna, przynajmniej sobie wyobrażałem, da trochę wglądu w świat, w którym żyją tak zwane drony wyścigowe, więc będę mógł zdecydować, czy chcę jakiegoś poważniejszego ptaka, czy zostanę z krążownikami wypełnionymi czujnikami. Cóż, najważniejsze jest to, że ten dron idzie i przychodzi (już tutaj) zamiast tego, na który naprawdę mogę nawet patrzeć podczas korzystania z niego.

mjx-bugs-6-9.jpg

Nie, to nie jest powód, dla którego Bugs 6 jest złym dronem, to po prostu nie dla mnie. Każdy, kto wie, wie, że jeżdżę motocyklami od wielu lat. Mam teraz sześćset sportowych silników, dlatego ludzie uważają, że jestem taką prawdziwą twarzą sportowego motocykla, chociaż to nieprawda. Uwielbiam jego szybkość, jego zwinność, ale jeszcze z nim nie byłam i nie zamierzam jechać, bo mnie to nie obchodzi. Uwielbiam wędrować, ale może trochę bardziej dynamicznie niż na rowerze górskim. Jakoś robię to samo z dronami. Lubię, gdy jest szybki, lubię, gdy jest mocny, łatwo go kontrolować, ale już czuję się zbyt komfortowo, szukając podekscytowania, gdy mogę przelecieć przez czubek igły. Tak naprawdę nie obchodzi mnie, czy to się uda, czy nie, a kiedy eksperymentujesz z tym, staram się robić jak najdoskonalsze ujęcia za pomocą najdoskonalszego aparatu pokładowego.

mjx-bugs-6-10.jpg

Więc Bugs nie jest złą maszyną. Silny i szybki, aby ocenić mnie jako prawdziwego początkującego z bardzo małą ilością tego. Określam to jako zaletę, ponieważ jeśli ktoś chce spróbować tego rodzaju lotu, ten samolot będzie idealny na swój podstawowy poziom. A jeśli zaczniesz trochę rosnąć, jeśli wszystkie rodzaje flicków przebiegają idealnie, nadal możesz kliknąć jeden na przełączniku, innymi słowy, zajmie to trochę dłużej, pilot jednorazowy początkujący trochę później dorośnie.

Jak tam zarządzanie? To naprawdę proste. Nie mówię, że musisz być rozsądny, naprawdę musisz podejmować decyzje tutaj, musisz myśleć szybciej niż maszyna z większym GPS lub przynajmniej utrzymywaniem wysokości, ale nie jest to prędkość, z którą powinniśmy czuć się niesamowicie, albo to może dostać się do paska IFA.

wniosek

Pytanie z tym dronem brzmi, czy odważymy się dać go nowicjuszowi. Cóż, uważając się za początkującego, a raczej nowicjusza, mówię tak i nie. Jeśli naprawdę chcę iść w bezpieczne miejsce, sugerowałbym, że nadchodzi zima, tak naprawdę nie będziemy dronować w terenie, więc weź od zera malutkiego drona pokojowego, któremu nie można zbytnio zaszkodzić i trochę poćwicz trochę kontrolować być w jego rękach. Wtedy na wiosnę może przyjść Bugs 6, udać się na łąkę i gonić krowy i króliki.

Mimo to jest to dron dla początkujących. Nie ma w tym nic do upiększania. Nie możemy z nim decydować o rekordach prędkości, nie zamierzamy skręcać pod kątem prostym, to bardziej uczucie, jak gdy jedziemy samochodem do przodu w zakręcie z manetką, jesteśmy po prostu w powietrze w tej chwili i nie musimy się martwić, że pas nas złapie (lub go nie złapie). To jest przy okazji, ale można się z tym poszaleć, zwłaszcza w trybie szybkim, gdzie pozwala się też na lekkie przechylenie w rogach.

mjx-bugs-6-11.jpg

Jednak bez względu na to, ile został zrobiony dla początkujących, nie oddałbym go do ręki młodszej niż 12-14 lat, więc jeśli szukasz pierwszego drona dla swojego dziecka, nie powinno nim być. W tym celu istnieją tańsze, nawet sterowane telefonicznie, konstrukcje z utrzymywaniem wysokości i telefonicznym podglądem FPV.

Chociaż pisałem powyżej, ten dron nie jest moim dronem, więc tak jak w każdym podobnym przypadku, teraz lubiłem latać i myślę, że o to chodzi, czy to samolot, helikopter, czy dron. Jeśli chcesz trochę oderwać się od ziemi, jeśli chcesz trochę powędrować, ta maszyna będzie dobra, a jeśli się znudzisz, możesz wymyślić prawdziwą bestię, którą być może już budujesz dla siebie. W międzyczasie możesz to kupić, nie sądzę, że będziesz nim zawiedziony!

Zamówiłem u: MJX Bugs 6 250mm RC bezszczotkowy quadcopter wyścigowy

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.