Wybierz stronę

VapoChill Micro - Pierwsze pomiary

Dzisiaj w końcu mieliśmy czas na pomiary i dostaliśmy też pierwsze wrażenia z lodówki.

Kiedy otrzymasz paczkę, pierwsze wrażenie jest szczególnie korzystne, ale to się nieco zmienia po otwarciu paczki. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest to, że plastikowa płytka podtrzymująca wentylator jest bardzo cienka. Na początku nie wydawało się to zbyt zachęcające, ponieważ natknęliśmy się już na kilka grzechoczących lodówek. Bardzo pozytywne jest jednak to, że żebro prawie nie ma wagi. Nie można go porównywać z dzisiejszymi rozwiązaniami o wysokiej wydajności. Niklowanie żebra jest piękne, polerowanie podeszwy nie jest tak duże. Instalacja radiatora z płytą główną AMD za pomocą standardowego rozwiązania śrubowego to dwie chwile. Jeśli jednak nasza płyta główna jest wyposażona w plastikowy pin zamiast śruby, mogą pojawić się problemy, ale na szczęście zdarza się to rzadko.

Po zamontowaniu żebra ze zdziwieniem stwierdzamy, że możemy je na procesorze obracać ręcznie. Trochę się baliśmy, że to oznaka złego połowu, ale na szczęście pomiary przekonały nas, że to takie normalne. Wentylator wytwarza około 35 dBA hałasu przy pełnej prędkości i nic przy niskiej prędkości. Ten fakt stał się ważny pod koniec testu.

No to przychodzą liczby. Podczas pomiarów temperatura w pomieszczeniu wynosiła około 26-27 stopni Celsjusza. Podczas pomiaru zwiększyliśmy napięcie robocze procesora, aby zobaczyć, jak nowy wybawca Asetek poradzi sobie z większym obciążeniem. Procesorem był AMD Athlon 64 3400+, Socket 754, domyślnie instancja 0,13 mikrona, z zegarem rzeczywistym 2400 MHz. Fabryczne napięcie procesora 1,525 volt.

Pomiary wykonywano przy pełnej prędkości wentylatora przy poniższych napięciach.

1,550 volt1,650 volt1,70 volt
45 Celsius48 Celsius52 Celsius

Jak już pisałem, byliśmy ciekawi, jak bardzo prędkość wentylatora wpływa na wydajność, więc obniżyliśmy ją do minimum 1,70 wolta. W tym momencie radiator w zasadzie ucichł, napis na środku wentylatora stał się prawie czytelny, ale temperatura procesora wzrosła tylko o dwa stopnie!

Ocena:

Po pierwszych złych wrażeniach lodówka zdjęła nas z nóg. Plastik nie grzechocze ani nie rezonuje. Instalacja jest prosta i szybka. W chłodnicy są poważne rezerwy, ponieważ temperatura procesora nie wzrosła znacząco nawet przy drastycznym wzroście napięcia.

Producent obiecuje, że ich produkt będzie w stanie rozproszyć 150 watów ciepła. Więc z perspektywy czasu, przyznaję, że jest męski, mocno wątpiliśmy, że ta wartość może być rzeczywistością, ale dzisiejszy test piorunów dowiódł, że nasze obawy są bezpodstawne. Oczywiście prawdziwym przełomem będą testy z procesorami rdzeniowymi Prescott, ale na podstawie dzisiejszych doświadczeń już na to nie możemy się doczekać..

O autorze