Intel może się też pocić na rynku serwerów
Digitimes przewiduje, że do końca 2020 r. udział firmy w rynku może spaść do 90%.
Portal słynący z prognoz branżowych wspomina, że rośnie zapotrzebowanie na AMD EPYC, ostatnio m.in. Japońskie NTT Data ogłosiło, że zbuduje swój system informacji finansowej (CAFIS) na takich funduszach. Powodem wyboru jest prawdopodobnie doskonały wskaźnik ceny / wydajności serii EPYC, który można jeszcze ulepszyć wraz z nadchodzącą nową generacją - tutaj myślimy głównie o pozytywnych osiągnięciach zapewnianych przez technologię produkcji 7 nm.
Ważnym dodatkiem do oceny liczby wspomnianej we wstępie jest to, że mniejszy producent procesorów reprezentował 2017% rynku na koniec 0,8 roku, ale osiągnął 3,2% rok później. To jest poza dyskusją, dominacja Intela jest w tej chwili niekwestionowana, a do końca 2020 roku całkowita hegemonia prawdopodobnie się załamie. Na zakończenie portal zauważa, że AMD miało w zeszłym roku przychody w wysokości 6,48 mld dolarów, co oznacza wzrost o 23% - zysk netto wyniósł 337 mln dolarów, co również jest sporą poprawą. Oprócz procesorów EPYC i Ryzen, sprzedaż GPU również nie wypadła dobrze, ten ostatni prawdopodobnie dobrze skorzystał z wkładu górników.