Wybierz stronę

Jak moja stara dwukasetowa Sony - test Tronsmart Bang SE

Jak moja stara dwukasetowa Sony - test Tronsmart Bang SE

Przenośny boombox z dużym dźwiękiem i jasnymi światłami.

Jak moja stara dwukasetowa Sony - test Tronsmart Bang SE


Zobacz nasz film z unboxingu!


 

Wprowadzenie

W ostatnich latach miałem całkiem sporo rzeczy Tronsmart i przeważnie je lubiłem. Tronsmart robi dobre rzeczy dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą płacić słynnym konkurentom, ale nie zrezygnują też z jakości.

Ich słuchawki douszne i słuchawki są zgodne z tą zasadą, podobnie jak ich wiele różnych głośników Bluetooth lub boomboxów.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 1

W ciągu ostatniego półtora roku Tronsmart również wsiadł do pociągu retro. Być może Tronsmart Studio był pierwszym w tej linii, najbardziej przypominał stary zestaw głośnomówiący, potem przyszedł Bang, który przywołał kształtem stary dwukasetowy magnetofon Sony.

Szczerze mówiąc, podoba mi się linia retro, zwłaszcza w połączeniu z jakością Tronsmart.

Obiekt niniejszego testu, Tronsmart Bang SE, to już trzeci Bang w ofercie firmy i jak sama nazwa wskazuje (SE) jest to wersja najtańsza i najmniej wydajna. W tym artykule dowiesz się, czy ta wiedza odpowiada dzisiejszym potrzebom!


 

Opakowania, akcesoria i elementy zewnętrzne

W Tronsmart jest jedna rzecz, na którą nikt nie może narzekać, a mianowicie opakowanie ich produktów. W przypadku tych większych, jak Bang SE, na podkreślenie zasługuje tylko jakość grafiki i kartonu, ale pudełka z magnetycznymi zamknięciami zastosowane w mniejszych głośnikach i słuchawkach znoszą wszystko.

Pudełko Tronsmart Bang SE jest również atrakcyjne, wewnątrz znajduje się odpowiednia ochrona przed wstrząsami. Głośnik schowany jest w zwykłej torebce antystatycznej, a akcesoria w pudełku obok. Ich liczba nie jest znacząca, otrzymujemy tylko zwykłe minimum.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 2

Jest kabel jack-jack, dostajemy kabel ładujący typu C, opis i co najważniejsze pasek na ramię, bo boombox jest prawdziwy tylko wtedy, gdy można go zawiesić na ramieniu.

Tronsmart SE zapewnia jakość, której można już oczekiwać od producenta. Jakość plastiku jest dobra, a grubość ścianek jest również idealna. Nie czujemy, że kruszy się w dłoniach, nie pęka, nie trzeszczy, nie da się go wcisnąć.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 3

Pod dużą zakładką znajdują się przyciski sterujące, czyli fizyczne przełączniki pod grubą i miękką gumową osłoną. Pod przyciskami, za efektowną metalową maskownicą, znajdują się dwa aktywne głośniki. Po obu stronach konstrukcji znajduje się duża pasywna membrana, podobnie jak wokół głośników dostajemy światła RGB. Z tyłu, pod dużą gumową osłoną, znajdziemy złącze USB (A), drugie USB (Type-C), złącze AUX (gniazdo 3,5 mm) oraz czytnik kart pamięci.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 4

Wygląd zewnętrzny, jak pisałem powyżej, otrzymał nieco retro akcentu. Duże ucho, zaokrąglone kształty, duży haczyk na pasek na ramię, wszystko to przywołuje świat z 108 roku. Oczywiście w tamtych czasach konstrukcja dwukasetowa była jeszcze fajna, do tego radio FM, które można było wykręcać do XNUMX Mhz i mogliśmy słuchać muzyki w stereo na nadajniku URH. Nawet gdy grała muzyka.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 5

Tak więc Bang SE, podobnie jak pozostali członkowie rodziny Bang, wzmacnia linię retro, co moim zdaniem jest dobre, nadaje głośnikom przyjemny styl.


 

Formularz papierowy

Wspomniałem powyżej, że Bang SE ma dwa aktywne i dwa pasywne radiatory. Dwa aktywne głośniki są skierowane do przodu, więc tutaj nie mamy typowej okrągłej konstrukcji głośników dla głośników w kształcie termosu.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 6

Zgodnie z opisem dźwięk wydobywający się z produktu jest stereofoniczny, ale nie będzie to zbyt efektywne ze względu na umieszczone obok głośniki. Całe szczęście, że membrany bierne pełniące rolę głośnika niskotonowego zostały umieszczone na obu końcach konstrukcji, być może nadają dźwiękowi nieco głębi i przestrzeni.

Producent określił moc wyjściową na 40 watów, co przy wielkości membran może być nawet realistyczne. Zakres częstotliwości wynosi od 60 Hz do 20 kHz, czyli jest nieco węższy niż to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Oczywiście w przeszłości wszystko było pisane 20 Hz-20 kHz, jeśli o tym wiedzieli, jeśli nie.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 7

O złączach już pisałem, ale nie o tym, że Bang SE otrzymał akumulator o pojemności 8000 mAh, co według danych fabrycznych zapewnia 24 godziny pracy. Spada to do 16 godzin w trybie LED, ale nawet to wydaje się wystarczająco długo jak na tak dużą baterię.

Jako ciekawostkę mogę wspomnieć, że za łączność bezprzewodową dostajemy najnowszy Bluetooth 5.3, z którym poślizg jest prawie nieodczuwalny, więc idealnie nadaje się do grania w gry i oglądania filmów. Kolejną ciekawostką jest wodoodporność IPX6, co oznacza, że ​​można go zabrać na plażę, choć i tak bym z nim nie pływał.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 8

Ponieważ jest to wersja SE, wiele rzeczy zostało pominiętych. Brak kontroli aplikacji. Nie ma TuneConn, który nie daje możliwości podłączenia nawet 100 identycznych głośników (według mnie zupełnie zbędna funkcja, tylko przyda się producentowi żeby się nim flashował), ale jest TWS, więc możemy podłączyć dwa głośniki aby uzyskać 80 watów mocy wyjściowej i wreszcie normalny efekt stereo. W porównaniu z funkcją TuneConn, TWS jest naprawdę przydatne!

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 9


 

Doświadczenie

Zacznę od brzydkiej części, Tronsmart Bang SE to najgorsza rzecz Tronsmarta, jaką ostatnio posiadałem. Na szczęście nie jest to tragedia (opowiedziana w piosence, żeby trzymać się stylu), bo SE i tak nie brzmi źle.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 10

Niestety, wysokie tony są prawie całkowicie nieobecne, wystarczy środek i membrany pasywne odpowiedzialne za bas również działają poprawnie. To powiedziawszy, mogę powiedzieć, że SE jest podobny do mojego starego magnetofonu Sony nie tylko pod względem kształtu, ale i dźwięku. Jedyna różnica polega na tym, że w Sony wypchałem głośnik watą, aby wyeliminować dźwięk pudełka, na szczęście tutaj nie ma takiej potrzeby.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 11

W obrazie dźwiękowym pasmo środkowe i wysokie nie są tak naprawdę rozdzielone, co oczywiście jest zrozumiałe, nie ma dla nich osobnego radiatora. Mimo wszystko muzyka brzmi fajnie, zwłaszcza jeśli jest dużo instrumentów elektronicznych i mniej instrumentów akustycznych.

Jednocześnie największą słabością SE jest być może reprodukcja wokali, ale nie we wszystkich stylach. W przypadku muzyki, w której wokal jest na pierwszym planie, wynik jest całkiem niezły, niezależnie od tego, czy jest to głos kobiecy, czy męski, ale tam, gdzie muzyka i wokal są zrównoważone lub muzyka jest bardziej wyraźna, wokal jest zniekształcony bardzo.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 12

W porządku jest głośność. Nie powiem, że mnie to zdumiewa, ale objętość, jaką wydobyli z tej małej rzeczy, zasługuje na czubek kapelusza. Osobno należy wspomnieć, że nawet przy dużej głośności pudełko nie chce się rozpaść, nawet tam gra dość wyraźnie, choć już teraz wyczuwamy lekkie zniekształcenia.

To, co mogę polecić, to spróbować włączyć SoundPulse, który zapewnia aktywne wzmocnienie basów w czasie rzeczywistym. Nie poprawia to całej muzyki, ale kiedy już to robi, robi to bardzo dużo. Warto więc spróbować.


 

streszczenie

Tronsmart Bang SE, jak sama nazwa wskazuje, jest tanim rozwiązaniem, do tego musimy mierzyć jego wydajność. W porównaniu z tym wcale nie jest źle. Ostatnio zostałem rozpieszczony kilkoma naprawdę dobrymi słuchawkami, a nawet droższe Tronsmart zostały odwrócone na krótki test, w porównaniu z nimi Bang SE naprawdę nie wypada dobrze.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 13

Jednak ta rzecz nie została nawet zaprojektowana do przesyłania muzyki w jakości Hi-Fi. Znacznie więcej niż zarzucić go na ramię (waży niespełna 2 kg) i zabrać ze sobą na plażę, biwak, przy ognisku, a nawet słuchać przez cały dzień bez gniazdka.

Jak moja stara podwójna kaseta Sony - Tronsmart Bang SE Test 14

Podsumowując, Bang SE okazał się szczególnie dobrze wykonanym urządzeniem jak na swój rozmiar i cenę, które odważę się polecić do zakupu. Użyj NNNTSBSE kod kuponu, możesz go kupić w węgierskim magazynie ze zniżką około 6000 HUF, za 20 300 HUF. Kliknij poniższy link, aby dokonać zakupu.

Głośnik Bluetooth Tronsmart Bang SE

 

Leiras

ModellBang SE
Wersja Bluetooth5.3
Profil BluetoothHSP / HFP / A2DP / AVRCP
Kodek audioSBC
Zasięg BluetoothaDo 15 m/49 stóp (na otwartej przestrzeni)
Klasa IPIPX6
Moc wyjściowa40W
Moc wejściowa5V/2A, przez port typu C
Zakres częstotliwości60Hz - 20kHz
Bateria8000 7,4 mAh (4000 V/XNUMX mAh)
Czas odtwarzania (w zależności od poziomu głośności i zawartości audio)Do 24 godzin (różni się w zależności od wyświetlacza); Do 16 godzin (w zależności od podświetlenia)
Czas ładowania≤5 godzin
Wymiar298 x 164,5 x 118,8 mm / 11,73 x 6,48 x 4,68 cala
Waga2,16 kg/4,76 funta
Zawartość Paczki1 x przenośny głośnik imprezowy Bang SE

1 x kabel Aux-in

1 x kabel typu C

1 karta SoundPulse®

1 x instrukcja obsługi

1x karta gwarancyjna

1 x pasek do noszenia

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.