Wybierz stronę

Mówi wiele! – Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos

Mówi wiele! – Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos

Odkąd z oferty zniknął soundbar z subwooferem BlitzWolf, polowałem na kolejny użyteczny element. Oczywiście coś niedrogiego i oczywiście coś, co ma subwoofer.

Mówi wiele! – Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos


Posłuchaj soundbara w akcji, jeśli spodobał Ci się film, subskrybuj mój kanał!


Na Banggood pojawiła się nowa marka o nazwie Ultimea, która ma aż 7 soundbarów. Cztery z nich są wyposażone w subwoofery, a nawet najdroższe (2 typy) są dość przystępne, bo kosztują poniżej 130 dolarów. Zapytałem osobę kontaktową w Banggood, czy zechciałby mi ją wysłać. Nie było. Trzy tygodnie później napisał do mnie z pytaniem, czy chciałbym spróbować jednego z nich, zwanego Tapio V. Tak, ale byłem już zirytowany i powiedziałem nie.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 2

Cóż, nie jestem zbyt obraźliwy, nie dlatego powiedziałem nie, ale dlatego, że jestem uprzedzony. Miałem kiedyś soundbar o podobnym układzie i było tak źle, że nawet nie chcę o tym myśleć. Z pewnością nie jest to Tapio V, ale bardziej przyciągnął mnie nieco droższy, ale o wiele ciekawszy egzemplarz, czyli Nova S50!

Nova S50 to system 2.1, co oznacza, że ​​pod telewizorem znajduje się jednostka centralna oraz subwoofer, który można umieścić w dowolnym miejscu pomieszczenia, pod warunkiem, że dotrze do niego kabel. Na zdjęciach producenta jednostka centralna dość myli, bo wygląda na dużą, ale jeśli dokładnie przeczytać specyfikację, okazuje się, że jest bardzo mała. Ale bardzo. Bardzo bardzo! Między innymi z tego powodu się nim zainteresowałem, bo nie miałem pojęcia, jak z tak małego zestawu można uzyskać wiedzę, którą obiecuje producent.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 3

Zwracam uwagę na jedną rzecz, która nie jest nigdzie opisana, czyli moc. Innymi słowy, ile watów ma cały pakiet (sam subwoofer ma 40 watów). Dużo milczy się na ten temat, otrzymujemy najróżniejsze dane na temat ciśnienia akustycznego i tym podobnych, ale nic na temat wydajności. Czy mam powiedzieć, że to podejrzane? No cóż, to wszystko, jest to dość podejrzane, ale nie da się mnie odwieść od planu taką bzdurą, byłam podekscytowana, chciałam spróbować!

Cóż, zobaczmy, co sprawiło, że te rzeczy były tak ekscytujące!

Pierwszą rzeczą jest rozmiar, ponieważ rozmiar listwy dźwiękowej wynosi tylko 40 x 3,8 x 7,6 cm. Inaczej mówiąc, to maleńkie pudełeczko, w którym upchnięto dwa aktywne głośniki, niezbyt duże gabarytowo. Zastanawiam się, jak wydobyć z tego wystarczającą ilość dźwięku?

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 4

Subwoofer też nie jest jakiś gigantyczny, jego całkowite wymiary to 27 x 11,5 x 27 cm, tj. Podano dokładne wymiary głośników, w soundbarze zastosowano 2 przetworniki 1,2" x 3,8", co również świadczy o tym, że są to radiatory płaskie i wydłużone. W subwooferze umieszczono głośnik o przekątnej 5,25 cala, który jest całkiem przyzwoitych rozmiarów. Ważne jest również, aby otwór refleksyjny znalazł się także z przodu subwoofera, czyli przodem do nas, czyli w stronę pomieszczenia.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 5

Dodatkowe dane techniczne to maksymalne ciśnienie akustyczne >103 dB, stosunek sygnału do szumu >87 dB, zniekształcenia poniżej 1 procent, zakres częstotliwości 48 Hz-18 Khz. Już z tych ostatnich danych można się domyślić, że nie mówimy tu o produkcie Hi-Fi, czyli już wystarczy przeglądając tabliczkę znamionową i widać, że zestaw nie jest najlepszym wyborem do muzyki.

Co jeszcze?

Dostajemy trzy zaprogramowane tryby EQ, są to tryby muzyczny, gier i kinowy. Uwypuklenie basu uzyskujemy w 3 etapach, tak nazwano tę dźwięczną technologię BASS MX. Producent obok subwoofera napisał, że jest to specjalistyczny materiał na membrany głośników zapewniający czysty dźwięk, nie zdradził jednak, co to jest za specjalny materiał.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 6

Na koniec jeszcze dwie bardzo ważne rzeczy, jedna to obsługa HDMI eARC (Enhanced Audio Return Channel), co w skrócie oznacza, że ​​możemy przesyłać dźwięk kablem HDMI zachowując jego oryginalną rozdzielczość. Zasadniczo uzyskujemy większą przepustowość dzięki sprzętowi eARC, co pozwala na szybsze przesyłanie i przesyłanie większej ilości danych dźwięku przestrzennego.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 7

Kolejną istotną funkcją jest obsługa Dolby Atmos, która oczywiście wymaga wspomnianej obsługi eARC. Jest to technologia dźwięku 3D, która według zgodnych opinii zapewnia bardziej realistyczną, realistyczną i naturalną scenę dźwiękową. Innymi słowy, w naszym przypadku zestaw będzie w stanie odtwarzać dźwięki nie w stereo, a przesunięte w przestrzeni, przed nami, za nami, obok nas.

Oczywiście nie będzie idealnie z małym soundbarem, ale choćby z tego powodu byłem bardzo ciekaw, jak KICSIKE będzie wyglądać na żywo.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 8

Fakt, że dotarła wczoraj, pokazuje, jak bardzo byłem ciekawy i już dziś piszę o tym artykuł. Więc rzuciłem wszystko na bok i zacząłem!

Sama instalacja i tak nie jest szalona. Dostajemy pieprzony (ale prawdziwy) pilot, soundbar, subwoofer, dwa uchwyty ścienne do soundbara, kabel jack, kabel optyczny, kabel HDMI i oczywiście zasilacz. Więc masz wszystko, wystarczy zadbać o dwie baterie AAA, których nie ma w zestawie.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 9

Po liczbie kabli można się już domyślić, że niewielki soundbar ma z tyłu całkiem sporo otworów, przez które można przeciągnąć sznurek. Od lewej do prawej czekają na nas AUX, optyczne, HDMI i USB. Poza tym pozostaje tylko wyjście subwoofera i złącze zasilania.

Oczywiście, jeśli Twój telewizor to obsługuje, to eARC będzie najlepszą metodą połączenia, ale nie musisz się martwić, jeśli masz tylko Bluetooth, nie ma z tym problemu. Zapomniałem, Bluetooth to 5.3, więc zasadniczo nie będzie opóźnienia między dźwiękiem a obrazem.

Nadeszła próba!

Po pierwsze, jeszcze będąc na górze w swoim biurze, wysłałem mu muzykę, „Wojna światów”, gdzie, jak wiadomo, pierwsze minuty należą do organów Richarda Burtona, a konkretnie sikałem po kostkach i brzmiało to naprawdę dobrze . Przynajmniej podczas trwania narracji, ponieważ kiedy zaczęła się muzyka, doznanie nie przypominało sikania.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 10

Potem próbowałem z różnymi rodzajami muzyki, elektroniką, popem, rockiem, zazwyczaj Dire Straits na wokalu, trochę Depeche Mode (bo to lubię), Yello, jeśli chodzi o brzmienie elektroniczne, Motörhead na basie. Więc było wszystko.

Wynik? Więc "to było lepsze” Ja też miałem takie przeczucie. Warto różnicować trzy zaprogramowane wcześniej EQ, bo jeden sprawdza się lepiej w przypadku jednej muzyki, a drugi w przypadku innej. Sceneria filmu jest z grubsza dynamiczna, trzeba ją tam zdjąć z basu. Ustawienia odtwarzacza są bardziej nudne, a muzyka jest dobra tylko wtedy, gdy włączę maksymalny bas. Powiedzmy, że nie próbowałem regulacji tonów w moim telefonie, może byłoby jeszcze lepiej.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 11

Wtedy popełniłem największy błąd, ściągnąłem subwoofer z soundbara.

Cóż, to, co wypuściło małe pudełko, jest dość ekstremalne. No dobra, pudełko jest malutkie, przestrzeń powietrzna w środku malutka, głośniki malutkie, więc nawet nie wiem dlaczego pomyślałem, że da się tego słuchać osobno. Cóż, nie jest. Z tego maleńkiego pudełka można wydobyć trochę środka i całkiem sporo wysokich tonów, ale oczywiście bez kruchego basu. Do tego zdecydowanie potrzebny jest subwoofer, ponieważ wraz z nim wszystko się jakoś rozjaśnia i nie boli już uszu.

Należy również wspomnieć, że na połączeniu Bluetooth słychać niewielki szum tła, syczenie. Przy dużej głośności słychać to dobrze w przerwach między utworami, przy mniejszej głośności, szczególnie gdy coś jest grane, nic nie jest wyczuwalne.

Więc trochę zawstydzony zaniosłem paczkę do salonu, podłączyłem ją do telewizora i włączyłem.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 12

Filmy mogą przyjść. I wtedy doświadczyłam cudu. Małe pudełko i subwoofer były magiczne. Mam na myśli mnie. Po prostu siedziałam i zastanawiałam się, jak to możliwe. Dźwięk ładnie wypełnił pomieszczenie. Głębi nie było ani za dużo, ani za mało, było w sam raz. Nie odczułem dźwięku soundbara przypominającego radio Sokol. Wszystko to złożyło się w okrągłą całość.

Dobra, nie dajmy się zbytnio ponieść emocjom, to wciąż kwota poniżej 100 dolarów, więc nie wznosimy się na wyżyny Bang & Olufsen, ale mimo to byłem naprawdę zaskoczony tym, czego doświadczyłem. Widzisz, nic nie było przesadzone. W tej historii nie chodzi o to, by wdawać się w nią zbyt głęboko, abyśmy nie usłyszeli, jak gównianie to brzmi. Nie, naprawdę nie.

Dźwięk jest dynamiczny i dość dobrze wypełnia pomieszczenie. Powiedzmy, że nie będzie tak dużego efektu przestrzennego, jak gdyby tylne grzejniki były w rogu pokoju i na ścianie za nami, ale i tak będziemy mieli poczucie przestrzeni, choćby choćby oddechu.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 13

Biorąc to pod uwagę, muszę powiedzieć, że obsługa Dolby Atmos to bardziej marketing niż prawdziwe wrażenia przestrzenne. Wiadomo, nowoczesne telefony też mają oznaczenie Dolby Atmos, ale to jest ok. oznacza to tylko, że mogą odtwarzać strumień sygnału Dolby Atmos, ale o efekcie przestrzennym nawet nie marz.

Innymi słowy ten Atmos jest dobry, ale nie przeszkadza dużej ilości wody, bo małe głośniki ustawione bardzo blisko siebie nie pozwolą nam uwierzyć, że eksplozja była za nami lub że pociąg zbliża się do nas z prawy tył. Już nawet nie mówię o tym, że aby cieszyć się Dolby Atmos, potrzebne jest urządzenie posiadające eARC HDMI i potrafiące wyprowadzać strumień sygnału Dolby Atmos. Są to nadal dość rzadkie przypadki.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 14

Oczywiście na tym testy się nie skończyły, porównywałem także jego brzmienie z pakietem SAR3 firmy BlitzWolf, jednym z największych hitów ostatnich czasów, który na papierze jest znacznie mocniejszym systemem 2.1.

Nic dziwnego, że różnica była bardziej widoczna podczas słuchania muzyki, w którym to przypadku przydał się pełniejszy środek SAR3. Ale szczerze mówiąc, różnica była tutaj mniejsza, niż się wcześniej spodziewałem. A może nawet mniej w przypadku filmów.

Nova S50 podjęła wyzwanie, moim zdaniem to właśnie jej subwoofer gra poważniej niż rozwiązanie SAR3. Wychodzą z niego wyraźniejsze, przyjemniejsze, cieplejsze dźwięki i choć membrana aktywnego głośnika jest podobnej wielkości, to otwór refleksyjny też lepiej przepuszcza powietrze.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 15Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 16
BlitzWolf SAR3Ultimea Nova S50

Zrobiłem kolejny test, w którym porównałem zakres częstotliwości odtwarzanych przez soundbary, choć tylko przy połączeniu Bluetooth, które nie jest idealne, kabel mógłby być lepszy. Oczywiście i tak nie jest to jakość laboratoryjna, tylko mikrofon mojego telefonu i działające na nim oprogramowanie, a głośniki po prostu leżały na stole. Innymi słowy, ten test był dobry do porównania obu pakietów, ponieważ zakres częstotliwości jest zdecydowanie nieco szerszy niż to, co zmierzono.

Rzecz w tym, że ten pomiar był na tyle dobry, że zauważyłem, że różnica pomiędzy SAR3 i S50 jest naprawdę minimalna. Większa różnica, widoczna gołym okiem i wyczuwalna dla ucha, dotyczyła dźwięków głębszych. Ale to też wyszło na jaw dopiero przy studiowaniu wykresów, słuchaniu ich, może SAR3 gra nieco cieplej, ale różnica nie jest decydująca.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 17

Więc najważniejsze, co chcę z tego wszystkiego wyciągnąć, to to, że Ultimea Nova S50 to soundbar z subwooferem. Nie bardzo nadaje się do niczego innego. Można go również używać, jeśli chcesz słuchać muzyki, ale jeśli chcesz obejrzeć film, naprawdę pokazuje, co potrafi. Zatem jako soundbar, który miał stanąć przed lub pod telewizorem i zastąpić irytujący dźwięk telewizorów z płaskim ekranem czymś znacznie lepszym, sprawdza się znakomicie.

To naprawdę zaskakujące, co udało im się wydobyć z małego, centralnego pudełka i umieszczonego obok niego subwoofera. Powiedziałbym, że wie lepiej niż dźwięk telewizora z płaskim ekranem, ale nie oszukujmy się, nie byłaby to wielka przygoda sama w sobie. Bardziej chodzi o to, o ile lepiej może zrobić. No cóż, dostajemy z niego zupełnie inne, wręcz kinowe wrażenia.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 18

Jest jedna rzecz, na którą zdecydowanie chciałam zwrócić uwagę, bo uważam, że jest ona istotna. Producenci zwykle polecają inny sprzęt audio do komputerów i telewizorów, ale Ultimea Nova S50, ze względu na swoje rozmiary, radzi sobie dobrze i tu, i tam. Myślę, że ze względu na jego możliwości nikt nie będzie żałował umieszczenia go pod monitorem, zresztą coraz więcej treści konsumujemy w sieci, także z komputera, więc czemu nie?

Ultimea Nova S50 jest zatem urządzeniem 2 w 1, jednocześnie soundbarem do telewizora i komputera!

Na koniec jeszcze jeden pozytyw, który pokazuje, że Ultimea nie jest typową firmą bez nazwy. Producent umożliwił aktualizację oprogramowania soundbarów poprzez złącze USB. A jeśli umożliwiłeś to, kto używa tej rzeczy. Podczas gdy ciągle piszę ten artykuł, dodałem nowe doświadczenia, przybyło nowe oprogramowanie, które zainstalowałem.

Wniosek?

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 19

Właściwie wszystko spisałem. Oczywiście nie należy oczekiwać cudów od czegoś, co kosztuje 120 dolarów, ale Ultimea Nova S50 zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Tak naprawdę nie oszukiwał, daje to, co obiecał. Jest też oczywiste, dlaczego producent nie napisał wartości w watach dla soundbara, myślę, że ta wartość zniechęciłaby wszystkich klientów do zakupu, ale teraz mówię, że to również sprowadziłoby uwagę na manowce, ponieważ ten pakiet jest tylko jeden, dwie jednostki można ocenić, stosując je razem.

Interesujące jest to, że niezależnie od tego, jak marnie wygląda centralne pudełko, spełnia swoje zadanie. Nie nadaje to dźwiękowi zbyt dużej orientacji, ale mimo to w jakiś sposób poczujesz się, jakbyś był w centrum akcji, nawet jeśli to uczucie nie będzie zbyt wyraźne i przytłaczające.

Mówi wiele! - Test listwy dźwiękowej Ultimea Nova S50 Dolby Atmos 20

Komu zatem mogę polecić ten pakiet?

Z powyższego wynikało, że ci, którzy chcą grać w gry lub oglądać telewizję i filmy bez pozostawiania dźwięku swojemu telewizorowi/projektorowi. Także dla tych, dla których tradycyjne soundbary są za duże, wysokie lub wiszą przed czujnikiem podczerwieni i przez to nie mają możliwości sterowania telewizorem za pomocą pilota. Również dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie mają wystarczająco dużo miejsca, aby umieścić pod telewizorem duży soundbar normalnej wielkości.

Jeśli jesteś jednym z nich i myślisz, że w tej kategorii będzie to około 100 dolarów, to śmiało kupuj, myślę, że się nie zawiedziesz!

 

OK, wtedy cena i dostępność mogą przyjść! Jeśli go zamówisz, zostanie on dostarczony z czeskiego magazynu, a cena wynosi Bg6dd7c6 korzystając z kodu kuponu, po kliknięciu poniższego linku będzie to 44 XNUMX HUF:

 

Soundbar Ultimea Nova S50

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.