Tronsmart Element Mega - półcegła bezprzewodowa z doskonałym basem
Udało nam się wypróbować inny głośnik Tronsmart, który również nie zawiódł.
zawartość pokazać
Wprowadzenie
Byliśmy bardzo szczęśliwi, gdy przedstawiciel firmy Tronsmart skontaktował się z nami, aby sprawdzić, czy chcielibyśmy wypróbować jeden z ich głośników. Przybył Element T6 i zdjął mnie z nóg, ale nie tylko mnie, ale wszystkich moich znajomych, którym go pokazałem.
Artykuł został opublikowany i zeszłej jesieni otrzymałem kolejny list, że będzie tu inny element, Mega, co bym powiedział, gdybym mógł go wypróbować. Oczywiście kiwnąłem głową, że przez miesiące nic się nie wydarzy. Ale ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu listonosz zadzwonił w zeszłym tygodniu i przyniósł Element Mega, z którego już całkowicie zrezygnowałem.
Csomagolás
Głośnik, podobnie jak T6, jest naprawdę dobrej jakości. Wieczko ma również zamek magnetyczny, wykonanie nie jest wcale powszechne w tej kategorii. Podkreślając głośnik, w miękkim opakowaniu znajdziemy mniejsze pudełko z dwoma kablami, przewodem USB i jack-jack oraz instrukcją obsługi.
Zewnętrzne i wewnętrzne
Podczas gdy Element T6 wyglądał jak termos, Element Mega przypomina bardziej pół cegły, ale nie tylko ze względu na swój kształt, ale także ze względu na swoją wagę, która wynosi nie mniej niż 662 gramy. Oczywiście duża waga jest zaskakująca, jeśli wiemy, ile żelaza znajduje się w pudełku. Oprócz dwóch tradycyjnych głośników w tym małym produkcie wbudowano pasywny subwoofer w porównaniu z jego wydajnością. Przynajmniej wydaje mi się, że jest pasywny, bo w żadnym z opisów nie dodano żadnej wartości, ale membrana jest pośrodku i też „brzmi”. Jeśli dobrze zgaduję, powietrze wyprowadzone z tyłu głośników jest prowadzone za membraną.
Zwykle nie można dużo napisać o głośniku z technologią Bluetooth, ponieważ nie wiedzą zbyt wiele o łączeniu się z telefonem i odtwarzaniu muzyki. Jednak z Tronsmart Element Mega sytuacja jest nieco inna!
Tak więc połączenie Bluetooth jest oczywiste, ale dodatkową rzeczą jest tutaj funkcja TWS, o której ostatnio czytaliśmy o uszach Bluetooth. Ta funkcja umożliwia urządzeniom Apple Airpod podłączanie rzeczy do uszu po obu stronach bez kabla, a następnie używanie dwóch oddzielnych urządzeń Bluetooth jako jednego, w trybie stereo. Cóż, Element Mega też zna tę sztuczkę, co oznacza, że możemy dostać nie jeden, a dwa takie głośniki, podłączyć je, jeden przychodzący ze stereo po prawej, a drugi na lewym kanale. Dzięki takiemu rozwiązaniu masz w domu parę głośników Bluetooth o łącznej mocy 80 watów, którymi możesz zastąpić np. projektor dźwięku zainstalowany pod telewizorem.
Jeśli nie chcesz korzystać z Bluetooth, ale pozostawać w kontakcie bezprzewodowym, wystarczy telefon obsługujący technologię NFC. Co prawda nie potrafimy przesyłać muzyki z odległości 20 metrów, ale możemy z niej korzystać bez problemu, bez kabli i bez specjalnej konfiguracji.
Doskonale wiemy, że połączenie Bluetooth nie jest dobre dla jakości muzyki. Nie chodzi o to, że Beethoven zostanie Back Street Boys, ale o to, że nie będzie tylu sygnałów przechodzących przez ciasny przekrój, ile będziemy mogli słuchać dobrej jakości, bezstratnej, skompresowanej muzyki. Tronsmart Mega również oferuje na to rozwiązanie. Możesz także użyć karty pamięci lub połączenia kablowego. W tym ostatnim oczywiście mobilność jest zagrożona, ale o coś.
Pianka na torcie, że Element Mega działa nawet jako zestaw głośnomówiący. Wyobraźmy sobie to jakoś, kładąc go na biurku, słuchając muzyki (lub nie), a gdy przychodzi połączenie przychodzące, nie musimy odbierać telefonu ani przerywać pracy, wystarczy zakończyć rozmowę. Jestem trochę niezadowolony z wbudowanego mikrofonu, mógłby być bardziej czuły, ale też nie zalicza się do kategorii bezużytecznych.
To, o czym nadal musisz porozmawiać, to elementy sterujące na górze głośnika. Bardzo dobrze wyglądają przyciski, które nie są fizycznie podłączane, ale wrażliwe na dotyk. Ze względu na podświetlenie możemy je łatwo znaleźć nawet w ciemności, w rzeczywistości ze względu na jasność często są „za” łatwe, warto byłoby rozwiązać, że mogliśmy regulować jego siłę w co najmniej dwóch, ale jeszcze lepiej, trzy stopnie.
Eksploatacja, doświadczenie
Ponieważ Element T6 postawił dla nas wysoko poprzeczkę, mieliśmy nadzieję, że Element Mega również nie pogorszy się. Cóż, tak się nie stało. Zaskakująco głośne dźwięki wychodzą z pudełka, a mile widziane jest to, że robią to zaskakująco czysto. Przy maksymalnej głośności jest już lekkie zniekształcenie, głośne słuchanie wysokich tonów brzmi dość dziwnie, trochę za ostro. Głębokość jest jednak wszędzie w porządku, wydaje przyzwoity dudnienie w porównaniu do rozmiaru, potrzebujesz również gumowych podeszw na dole, aby nie wspinać się na stół. Średni zakres nie jest szaleństwem, ale nic dziwnego, że prawdopodobnie nie został zaprojektowany, aby oddać zakres mowy tak ładnie, jak to możliwe. Oczywiście nie pomaga to też funkcji zestawu głośnomówiącego, ale nie sądzę, żeby to było ważne, ale słuchanie muzyki jest ważne.
To bardzo ciekawe, że pomimo niewielkich rozmiarów efekt stereo jest przyjemny. W przypadku głośników takich jak Mega często stwierdzam, że ponieważ głośniki są blisko siebie, stereo zasadniczo całkowicie znika, ale nie tutaj. Obraz sceny jest zaskakująco szeroki, prawy i lewy są ładnie rozdzielone.
Jak pisałem powyżej, sterowanie jest dotykowe, podświetlane. Są idealne w użyciu z lekkim dotykiem, ciężko "wcisnąć" przyciski. Jak być może przeczytałeś, krytyka może doprowadzić co najwyżej do rozwiązania, ponieważ nie można regulować jasności, a może wystarczyłaby mała kontrolka i podświetlenie, które włącza się, gdy zbliżamy się do naszych rąk. Ale czuję też, że to tylko poszukiwanie grona na kupie, więc nawet nie będę się już nalegać.
streszczenie
Po Tronsmart Element T6 oczekiwania były już wysokie, a to nie jest dobre dla testu, może łatwo odstawić testera na bok, jeśli skądinąd doskonały przedmiot spadnie nieco niżej niż oczekiwano. Cóż, na szczęście dla Tronsmart Element Mega, tak się nie stało. Jakość przyniosła oczekiwany poziom zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Nie mówię, że założył go łopatą, ponieważ byłaby to przesada, ale ponieważ T6 był również zasadniczo bezbłędny, nie możemy również chcieć więcej od Mega.
Przyjemny dźwięk miękko odsłuchujący, mocne i głębokie dudnienie podnoszące głośność, ładnie odseparowane kanały prawy i lewy, mocny efekt stereo. Różnorodność sposobów przesyłania muzyki do głośników jest naprawdę wciągająca i bardzo mi się to podoba, chociaż niestety nie miałem okazji wypróbować funkcji TWS.
W sumie przekonało mnie to, a nawet zaskoczyło, bo spojrzałem na to, ile to kosztuje właśnie teraz, pisząc ostatnie linijki artykułu. Gdy poznałem produkt, spodziewałem się minimum 5-6 tys. forintów więcej, więc bardzo mi się podoba cena brutto 15 900 forintów. To szczególna przyjemność, że tę cenę rozumie krajowy oficjalny dystrybutor, gdzie oczywiście czeka nas krajowa gwarancja.
Strona Tronsmart SoundPulse w: Demonstracja technologii Tronsmart
Jeśli chcesz kupić jeden z tych głośników, możesz to zrobić tutaj: Tronsmart Element Mega
Specyfikacja
Model: | Element Tronsmart MEGA |
Zgodność: | Wszystkie urządzenia obsługujące Bluetooth |
Bluetooth: | Bluetooth 4.2 |
Zasięg: | 20 metrów (pole otwarte) |
SoC: | DSP (cyfrowe przetwarzanie sygnału) |
Prelegenci: | 2x20W - 4Ω 20W / 53mm |
Zniekształcenie: | |
Częstotliwość: | 115Hz-13KHz |
Bateria: | Wbudowana bateria litowo-polimerowa, 3300 mAh / 7.4 V |
Czas odtwarzania: | około. 15 godzin na jednym ładowaniu |
Wał przeciwpowodziowy: | Ładowarka sieciowa USB 5V/2.1A (brak w zestawie) |
Bawić się: | Odtwarzanie APE/FLAC/MP3/WMA/WAV z karty pamięci microSD |
Wejście: | Gniazdo stereo 3,5 mm AUX-IN |
Rozmiar: | 193mm x 57mm x 82mm |
Tłum: | 662,3g |