Wybierz stronę

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6

Nowe słuchawki BlitzWolf obiecują bardzo dużo, ale są podejrzanie tanie. Warte swojej ceny?

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6


 

Wprowadzenie

Od lat używam taniego zestawu słuchawkowego Alfawise, który dostałem z odnoszącego sukcesy sklepu Gearbest. To nigdy nie był szalenie dobry kawałek, ale był idealny do tego, do czego go użyłem (np. wycinanie dźwięku w filmach).

Był wygodny, membrana miała odpowiedni rozmiar, 4 centymetry, można było z niej korzystać zarówno przewodowo, jak i w trybie Bluetooth, a co najważniejsze, nie było żadnych szumów tła. Był więc idealny do usuwania szumu z dźwięku filmów, a także do czasami słuchania z nim muzyki, choć nie w jakości Hi-Fi.

Jednym słowem było idealnie, ale niestety naciągnąłem pokrowiec na poduszkę z dużym użyciem, wystająca gąbka też zaczęła się pylić, więc czas popatrzeć na coś nowego. AirAux ER6 pojawił się w samą porę, co na papierze przypominało Alfawise. A może nawet trochę więcej, ale o nich napiszę poniżej.

Więc pytanie, na które muszę odpowiedzieć w tym artykule, brzmi, czy tanie jak barszcz AirAux ER6 były warte swojej ceny, czy też lepiej byłoby spojrzeć na droższe.


 

Opakowania, akcesoria i elementy zewnętrzne

Cóż, opakowanie było trochę pogniecione, gdy dotarło, ale na szczęście w środku nie było nic złego. Pudełko jest większe niż to z uszami, wewnętrzna ochrona była odpowiednia, więc wszystko jest ok! W każdym razie na opakowaniu widać już, że te słuchawki nie wzbogacają topowej kategorii, bo pudełko, choć dobrze wygląda, wykonane jest z dość cienkiego materiału. Nie ma tu pokrywy na zawiasach ani zamka magnetycznego, tylko kartonowe pudełko.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 1

Niewiele jest akcesoriów, ale nie spodziewałem się niczego dodatkowego do takiego produktu. Kabel USB typu C, krótki kabel jack-jack i mikrofon. Poza tym znajdujemy krótki opis, nic więcej.

Z drugiej strony słuchawki, przynajmniej pod względem wyglądu, z nawiązką rekompensują nieliczne akcesoria. Po prostu wygląda cholernie dobrze. Połączenie pomarańczowej i czarnej kolorystyki, napis AirAux po obu stronach bardzo mu odpowiada, jest sportowy, młodzieńczy, ale potrafiący zachować nieco konserwatywny charakter. Naprawdę podoba mi się widok!

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 2

Trochę mniej efektowne jest użycie materiałów, wszędzie dostajemy twarde, pukające plastiki, jest prawdziwy błąd odlewania, nigdzie nie ma zadziorów, a montaż też jest doskonały. Widoczne powierzchnie są wszędzie matowe i to bardzo dobrze, mam nadzieję, że w krótkim czasie nie stanie się błyszcząca.

Nie ma problemu z amortyzacją. Jest też poduszka na czubku głowy, a te na głośnikach są wystarczające, ale nie za miękkie. Porównałem to ze słuchawkami Alfawise, nauszniki AirAux mają nieco większą szerokość i wysokość. Podejrzewam, że będzie dobrze pasował do moich uszu.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 3

Długość paska jest oczywiście regulowana, dzięki czemu można go używać od małych do prawie ekstremalnych rozmiarów głowy.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 4

Zgodnie z opisem słuchawki są wyposażone w światła RFB, które oczywiście nie są widoczne po wyłączeniu. Po włączeniu świeci się naprawdę w postaci dwóch pierścieni na zewnątrz osłony napędu. Światło nie jest bardzo mocne, dość dobrze widać je w ciemności, ledwo w świetle. To mnie nie dotyczy, i tak go nie włączę, ale jeśli ktoś jest graczem, to może zdecydować, czy mu się to podoba, czy nie.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 5

Sterowanie rozwiązano za pomocą fizycznych przycisków, co jest mniej eleganckie niż sterowanie dotykowe, ale podoba mi się znacznie bardziej. Przypadkowy dotyk nie stanowi z nimi problemu, delikatnie mówiąc.

Przyciski, złącze jack i złącze mikrofonu znajdują się po lewej stronie. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać dziwne, ale kiedy się nad tym zastanowić, ma to sens, bo w ten sposób, naciskając słuchawki, prawa ręka pozostaje wolna. Oczywiście nie jest to taka zaleta dla osób leworęcznych. Tutaj, na lewym radiatorze, również znajdziemy gniazdo kart SD, choć nie jest ono pod przyciskami, ale nad, nieco schowane.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 6

Ogólnie rzecz biorąc, jak dotąd obraz jest bardziej pozytywny. Wyściółka jest w porządku, wygląd jest w porządku, kolory i kształty są bardzo dobre, tylko plastik może być trochę mniej twardy, a ja dałbym mu 10 na 10!


 

Formularz papierowy

Ten rozdział dotyczy danych fabrycznych!

AirAux ER6 może pracować w kilku trybach. Możemy z niego korzystać bezprzewodowo, z łączem Bluetooth, możemy z niego korzystać jako słuchawki przewodowe, a także z kartą pamięci, w tym przypadku oczywiście na osobnym urządzeniu odtwarzającym, np. odtwarzaczu. nie będziesz potrzebować telefonu.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 7

Wbudowany adapter Bluetooth to 5.2, co oznacza, że ​​posiada wszystkie dobre cechy pięciu serii, czyli niskie opóźnienia i niskie zużycie. Po pierwsze dlatego, i będzie ciekawie, jeśli np. gramy na naszym telefonie i ważne jest, aby nie było poślizgu między obrazem a dźwiękiem, ponieważ w grze może to również doprowadzić do naszej śmierci. Według danych fabrycznych ten poślizg wynosi w tym przypadku tylko 50 ms.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 8

W słuchawkach zastosowano 40-milimetrowe membrany. Do ich działania bateria o pojemności 400 mA zapewnia energię w trybie Bluetooth, czyli bezprzewodowym, co wystarcza na 45 godzin ciągłego słuchania muzyki czy rozmów telefonicznych. Czas czuwania, którym i tak pies nie jest zainteresowany, to 400 godzin. Pełne naładowanie zajmuje 2,5 godziny, oczywiście możesz naładować baterię za pomocą dołączonego kabla.

O światłach RGB pisałem już powyżej. Producent wymienia w opisie 7 różnych kolorów. Możliwości mikrofonu nie są wymienione w opisie fabrycznym. Pewne jest to, że mikrofon jest podłączony do słuchawek za pomocą jacka, więc jeśli go potrzebujesz, możesz go włożyć, jeśli nie, możesz go schować do szuflady i nie będzie ci przeszkadzał podczas użytkowania .

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 9

Póki co możemy śmiało powiedzieć, że prawie wszystko jest bez zarzutu, ale testem pudiga jest zjedzenie go, a testem słuchawek jest założenie ich na głowę i wypróbowanie.


 

Doświadczenie

Pewnego dnia była na mojej głowie przez 4 godziny. Nie dlatego, że było to konieczne, tylko po to, żeby zobaczyć, jak długo będę mógł się w nim czuć wygodnie. Zdjąłem go po czterech godzinach noszenia, ponieważ lunch był gotowy i moje dzieci byłyby zajęte słuchawkami zamiast lunchu, gdybym siedział przy stole w nich. Więc go zdjąłem.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 10

Powiedziałbym, że te 4 godziny są więcej niż znośne, oczywiście upodobania, klapsy, rozmiary głowy i uszu nie są takie same, więc nie zakładam życia, że ​​będzie dla ciebie tak dobre. Poduszki uszne są wygodne, na tyle wysokie, że moje uszy nie są dociskane do czaszki przez wewnętrzną wyściółkę. Pasuje do moich uszu, więc jest idealny. Pewnie też wyściełanie głowy, bo nie zauważyłem, żeby było ciasno czy coś...

Oczywiście wypróbowałem też trzy dostępne tryby.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 11

Podczas korzystania z karty pamięci ER6 automatycznie przełącza się w tryb słuchania muzyki, czyli nie ma potrzeby niczego przełączać. Możesz przyzwyczaić się do rozmieszczenia przycisków, oczywiście na początku musisz się nauczyć, aby znaleźć to, czego szukasz, ale nie zajmuje to dużo czasu. Miałem wszystko na swój trzeci występ.

A jaka jest jakość dźwięku?

No cóż, tak jest. To jak tanie słuchawki. W opisie podbicie basu jest napisane jako jedyna cecha, ale też bym tego nie nazwał tak dobrym. To faktycznie działa. AirAux ER6 nie jest zły do ​​słuchania muzyki, ale też nie nazwałbym go super. Przy podstawowym ustawieniu wszystko brzmi nieco zawoalowane, jakby między mną a głośnikiem była gruba zasłona zaciemniająca.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 12

Znacznie poprawia sytuację, jeśli w programie odtwarzacza w telefonie jest korektor, za pomocą którego można osobno dostosować siłę niskich i wysokich dźwięków. Nie musisz myśleć o niczym szalenie poważnym, wbudowany kontroler Spotify w zupełności wystarczy. Dzięki temu możemy wydobyć z ER6 całkiem przyjemne dźwięki.

Zresztą dodam, że wbrew obiegowej opinii ER6 gra lepiej z telefonu przez Bluetooth niż z komputera po kablu.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 13

Dlaczego to jest interesujące? Ponieważ prawdziwi audiofilscy użytkownicy preferują rozwiązania analogowe, słusznie zauważam. Ponieważ w przypadku formatów cyfrowych – przynajmniej tych, które nie są bezstratne – muzyka jest tworzona z dużo mniejszej ilości danych ze względu na dużą kompresję i optymalizację. Ponadto przepustowość Bluetooth nie wystarcza, aby móc przesłać wystarczającą ilość danych, choć poprawia się to w przypadku nowszych wersji Bluetooth, takich jak 5.2.

Podsumowując, kabel jest lepszy. Ogólnie.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 14

Jednak w przypadku AirAux ER6 istnieje AAC (Advanced Audio Coding), który może nieco poprawić jakość, więc jeśli Twój telefon to obsługuje, należy go włączyć, ponieważ ER6 jest w stanie to wykorzystać. Podkreślenie tonów basowych, zwłaszcza jeśli m.in. pomożemy Ci z kontrolą tonu Spotify, jest naprawdę dobry. Dużo dudnienia, ale mało zniekształceń, i to tylko wtedy, gdy głośność jest podkręcona.

Jest mikrofon, ale o jego jakości niewiele mogę powiedzieć. Albo nie ma filtrowania szumów, albo po prostu nie przyszło mi to do głowy, więc nie polecam dzwonienia na ulicy, na wietrze lub w metrze. Konferencje i rozmowy telefoniczne w zamkniętym miejscu, w biurze, jest w porządku, ale nie miej wysokich oczekiwań.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 15

Powiem szczerze, ze słuchawkami bawiłem się bardzo mało. Nie gram już na komputerze, nie mam na to czasu, więc nie będę w stanie powiedzieć, jak dobrze zestaw słuchawkowy, a raczej mikrofon spisuje się w grze zespołowej, bo słyszalny dźwięk jest w porządku . Pięknie oddaje dźwięki gry, eksplozje poruszają bębenkami.

Do czego go kupiłem czyli do pracy jest tak samo odpowiedni jak stara Alfawise. Z tego punktu widzenia wybór był doskonały, a jako dodatkowy bonus uszło mi to na sucho!


 

streszczenie

Mam nadzieję, że otrzymałeś odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania, ale krótkie podsumowanie nie zaszkodzi!

BlitzWolf AirAux ER6 nie jest słuchawkami Hi-Fi, co znajduje odzwierciedlenie w ich wydajności i jakości dźwięku. Jednak fakt, że kosztuje tylko nieco więcej niż 10 XNUMX HUF, znacznie poprawia jego pozycję, ponieważ jest wart swojej ceny.

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6 16

Jest dość wszechstronny, ponieważ może być używany zarówno do zabawy, jak i do pracy. Gracze będą zachwyceni podświetleniem RGB, które można włączyć i naciskiem na dźwięk basowy, ci, którzy będą z nim pracować, docenią nieco konserwatywny, ale wciąż młodzieńczy wygląd z pomarańczowymi wkładkami, wyjmowaną lub w razie potrzeby zaślepką -w mikrofon i wygodne noszenie.

Jest pewne, że będzie dla mnie idealny, do celu, do którego go kupiłem, więc mogę spokojnie przejść na emeryturę, ale nie wyrzucać starego Alfawise. Nadal będzie dobry jako zapasowy, chowa się do szuflady!

Tanie mięso z dużą ilością soku - test słuchawek BlitzWolf AirAux AA-ER6

Jeśli chcesz takie słuchawki, możesz użyć kodu kuponu BGHUAAER6H lub BGHU2481, aby je kupić, możesz je kupić w czeskim magazynie za 11 808 HUF z bezpłatną wysyłką, klikając poniższy link:

Słuchawki BlitzWolf AirAux ER6

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.