Wybierz stronę

Test oprogramowania: Panda Cloud Antivirus

streszczenie

Spędziliśmy około tygodnia badając alternatywy dla Microsoft Security Essentials i zapoznając się z antywirusem Panda Cloud. Miło było zobaczyć, że na rynku roi się od darmowych rozwiązań, które czasami konkurują z płatnymi wersjami. Gdybyśmy chcieli po prostu zrobić prostą rekomendację, oczywiście zrobilibyśmy o wiele łatwiej, z wyjątkiem tego, że szukaliśmy swego rodzaju klona. Bezpodstawne byłoby stwierdzenie, że w osobie Pandy znaleźliśmy bezbłędne rozwiązanie, ale nie można zaprzeczyć, że zrobił na nas dobre wrażenie.

Po pierwsze, przekonaliśmy się z kilku niezależnych źródeł, że ten antywirus jest nie tylko skuteczniejszy od MSE, ale także warg wielu innych rywali. Pod względem procesu instalacji, interfejsu użytkownika i użyteczności dostaliśmy dokładnie to, czego szukaliśmy od dłuższego czasu - oczywiście są drobne niedociągnięcia. Zdarzyło się też mniej lub więcej incydentów podczas ponad tygodniowego okresu testowego, co było związane z tym, że po raz pierwszy zainstalowaliśmy Pandę obok istniejącego antywirusa. Okazało się to bardzo złym pomysłem, na pewno ostrzegalibyśmy przed tym naszych czytelników, ponieważ tym manewrem udało nam się uniemożliwić działanie niektórych modułów programu. Nie można też wykluczyć, że opuściła nas tylko Fortuna, w każdym razie nie uważamy, że warto ryzykować.

Przed ostateczną ewaluacją krótka informacja o usłudze: Test oprogramowania to znowu nasza nowatorska inicjatywa i co prawda nie wiemy jeszcze, jaka będzie nasza przyszłość. Oczywiście kontynuacja będzie z jednej strony kwestią popytu, az drugiej zasobów.

Co jeszcze możemy powiedzieć o antywirusie Panda Cloud? Uważamy, że może wyraźnie zastąpić MSE, więc dostaje plecsni! 

sugestia redakcyjna

Zoltán Mihics (Med1on)