Wybierz stronę

Test oprogramowania: Panda Cloud Antivirus

Wstęp 

Microsoft Security Essentials (MSE) rozpoczął swoją karierę pod koniec 2008 roku, wówczas jeszcze znany jako Morro. Pierwsza beta została wydana w połowie 2009 roku, a stabilna wersja została wydana jesienią, więc ogólnie mamy do czynienia z młodym kierowcą. Chwalebny okres rozpoczął się po 2009 roku, co zaskakujące, wersja 1.0 MSE wystartowała w czołówce, umieszczając ją w klasie wagowej ze znanymi rywalami, takimi jak F-Secure, Avast, AVG czy BitDefender.

W dzisiejszych oczach może to być trochę dziwne, ale Microsoft w ogóle nie zaczął dodawać nowych wersji. Następne wydanie MSE, 2.0, zostało wydane dopiero pod koniec 2010 roku. Deweloperzy twierdzą, że silnik heurystyczny stał się bardziej wydajny, a także pojawiła się ochrona sieci, której wielu brakuje, choć tylko w systemach Vista i Windows 7.

Po uaktualnieniu wersji w kwietniu 2012 r. wydano Microsoft Security Essentials 4.0. Mniej więcej w tym czasie zaczęły pojawiać się luki w osłonie, program został najpierw oceniony przez AV-TEST Institute, a następnie Dennis Technology Labs wydał surowy werdykt. Podczas gdy Redmondianie podjęli próby obalenia niedociągnięć, gdy na tym poziomie pojawi się podejrzenie, użytkownicy z pewnością mogą łatwo zdystansować się od aplikacji. Poczucia bezpieczeństwa nie zwiększał również fakt, że MSE był aktualizowany tylko raz dziennie, podczas gdy do tego czasu kilka programów antywirusowych synchronizowało już swoją bazę danych co 4-6 godzin.MSE

Myślę, że jest poza dyskusją, że program nie jest teraz u szczytu jego kariery. W dzisiejszych czasach zarówno AV-TEST Institute, jak i AV-Comparatives – później zostanie ujawnione, dlaczego wymieniamy te dwie nazwy – używają MSE jako swego rodzaju punktu odniesienia, oszustwo wirusów jest zwykle jednym z najsłabszych rozwiązań w testach ochrony.

Zwracając się do rzeczy 

Jako dalszą kontynuację wstępu wyjaśniamy, dlaczego narodził się ten artykuł. Cóż, teraz jest jasne, że użytkownicy MSE mogą chcieć rozejrzeć się po rynku antywirusowym, aby dowiedzieć się o dostępnych opcjach. Zaraz potem pojawia się pytanie: Na którą aplikację warto zwrócić większą uwagę? To prowadzi nas do głównego tematu artykułu.