Wybierz stronę

Próbowaliśmy: Toshiba Z830, prawdziwy prezent

 

 

Chociaż możesz pomyśleć, czytając wstęp, że zbłądziłeś na zupełnie inną stronę, tak nie jest, to wciąż KWR, wciąż testujemy i wprowadzamy wszelkiego rodzaju gadżety arvtech. Dlaczego więc takie wprowadzenie? W jakiś sposób chciałem zrozumieć, jak się czułem, gdy podniosłem maszynę Toshiba. Kręciłem bardzo dawno temu, ostatni raz wciskałem komputer z taką przyjemnością i tak, pewnie byłbym tak samo zadowolony z takiej maszyny, jak wyimaginowany temat wstępu.

 

14

 

Aż do Toshiby Z830 przenośne maszyny przeszły długą drogę. Od masywnych, bumford, głośnych i rozgrzewających maszyn z początków, wiele lat rozwoju doprowadziło do dzisiejszych cienkich, cichych i lekkich notebooków.

 

Z830 z rodziny Portégé należy do coraz bardziej zaludnionej rodziny Ultrabooków. Maszyny te mają wspólną smukłą konstrukcję i długą żywotność. Grubość Z830 waha się od 8 do 16 milimetrów, a producent obiecuje ponad osiem godzin pracy na baterii. Maszyna otrzymała metalicznie wyglądającą szarą osłonę zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz. Według strony Toshiby, efekt metaliczny wynika z faktu, że faktycznie dobijamy metal, stop magnezu.

 

Wyświetlacz ma rozmiar 13,3 cala i rozdzielczość zaledwie 1366 × 768 pikseli, a mimo to doskonale sprawdza się w codziennym życiu. Choćby dlatego, że matowa, antyrefleksyjna powłoka ekranu dobrze spełnia swoje zadanie, szczegóły pozostają widoczne nawet w świetle słonecznym, oczywiście nie w takiej jakości, jakbyśmy używali go w ciemności.

 

15

 

Ultrabooki zwykle nie zawierają napędu optycznego z kilku powodów. Z jednej strony grubość maszyny utrudniałaby instalację, a z drugiej strony stosowanie czytników dysków stało się w dzisiejszych czasach niemal całkowicie niepotrzebne. Dzięki błyskawicznemu Internetowi, kartom pamięci o dużej pojemności i szybkiemu interfejsowi USB 3.0 tylko czytnik Blu-ray mógłby kopnąć piłkę, przynajmniej pod względem pojemności, ale oprogramowanie rzadko jest wydawane w tym formacie. Rozdzielczość wyświetlacza nie osiąga full HD, więc nie obejrzymy na nim też filmów w wysokiej rozdzielczości, co najwyżej, jeśli skorzystamy z wyjścia HDMI, ale wtedy rozdzielczość wyświetlacza Z830 nie będzie miała znaczenia.

 

 

Oprócz braku napędu optycznego, maszynę można powiedzieć, że jest pełnoprawnym laptopem, ponieważ wie wszystko, co potrafi przeciętny notebook, nawet trochę więcej. Jeśli chodzi o złącza, nie będziemy mieli poczucia braku. W sumie znajdują się trzy porty USB, z których jeden w praktyczny sposób jest standardem USB 3.0 z boku maszyny. Tutaj możesz podłączyć szybkie przechowywanie, dzięki czemu nie musisz składać wyświetlacza, jeśli chcesz korzystać z urządzenia.

 

Z tyłu urządzenia znajduje się również złącze Ethernet, wyjście HDMI i D-Sub, przez które obraz, aw przypadku HDMI, dźwięk może być wyprowadzany z urządzenia.

 

19

 

Pokazałem Portégé Z830 kilku moim znajomym i jeden po drugim szukali zamka, za który mogliby otworzyć wyświetlacz. Cóż, nie ma tu zamka, nawet zwykłego miejsca otwierania, środka przedniego panelu, ale dwie strony wyświetlacza, gdzie mały rowek pomaga nam go otworzyć.

 

20

 

Na początku wydaje się to naprawdę dziwne, gdy składasz cienki wyświetlacz, że się trochę nie zgina. Oczywiście nie odlicza to od wartości użytkowania, po prostu nie przyzwyczajamy się do tego uczucia. Natomiast spód maszyny jest absolutnie stabilny, choć nie można go nazwać grubym. Ponieważ nie chcemy demontować maszyny, ponownie zwracamy się na stronę producenta, gdzie dzięki wspomnianej stabilności znajdujemy wewnątrz obudowy układ przypominający plaster miodu. W rzeczywistości tej części nie można zgiąć.

 

Wspomniałem już we wstępie, że klawisze idą bardzo delikatnie, po krótkiej ścieżce, są płaskie, ich rogi są zaokrąglone. Ze względu na niewielkie rozmiary maszyny, wielkość klawiszy może nie być taka sama jak w przypadku klawiatury stacjonarnej, ale mimo to można z niej dobrze korzystać. Może przydałoby się małe wklęsłość na górze klawiszy, aby naciśnięcie klawisza było bezpieczniejsze. Warto wspomnieć, że przyciski są również podświetlane, dzięki czemu można z nich dobrze korzystać nawet w ciemności.

 

7

 

Rozmiar touchpada jest również odpowiedni, a wykrywanie wielu palców również nie jest mu obce, dzięki czemu możemy powiększać obrazy i teksty zwykłymi ruchami palców na PDA i tabletach.

 

Wspomniałem już we wstępie, że po włączeniu mija niezwykle krótki czas, zanim system operacyjny zostanie w pełni skonfigurowany. Oczywiście jest to niezwykłe tylko dla tych, którzy nie korzystają z pamięci SSD, ale na pewno 24,91 sekundy, które zmierzyłem, to naprawdę niewiele. Co więcej, nie jest to czas potrzebny do wybudzenia się ze stanu uśpienia, ale czas potrzebny od całkowitego wyłączenia do w pełni załadowanego stanu systemu Windows 7. Każdy, kto nawet nie ma dość, może również skorzystać z ustawienia Toshiba Hi-Speed ​​​​Start, które w moich własnych pomiarach wyrzeźbiło kolejne 4 sekundy czasu rozruchu.

 

12

 

Mówiąc o Hi-Speed ​​​​Start, należy wspomnieć, że Toshiba ma sporo narzędzi, które mogą zadowolić klientów. Pomagają we wszystkim, od dostrajania urządzenia, przez maksymalne wykorzystanie możliwości multimedialnych, po przywrócenie systemu. Dla każdego, kto nie miałby nawet dość dobrego, mogę polecić własny sklep muzyczny Toshiby, w którym legalnie możemy uzyskać dostęp do naszych ulubionych dźwięków za grosze.

 

Po wielu słowach niech następują liczby, zmierzyliśmy!

 

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.