Wybierz stronę

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – Test roweru ADO Air A20S

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – Test roweru ADO Air A20S

Na ten rower czekałem najbardziej w tym roku, trochę późno, ale już jest!

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – Test roweru ADO Air A20S


Sprawdź też mój test wideo!


Wprowadzenie

Nie mówię tego, żeby się chwalić, ale chyba nikt w tym kraju nie próbował więcej rowerów ADO niż ja. Albo bardzo niewielu. Ich pierwszym produktem był konkretnie mój pierwszy rower elektryczny, Z20C. Potem A20, A20F, D300C, a teraz Air weszły w ładnym rzędzie.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 1

Od pierwszego testu czułem, że ten producent ma robić coś więcej niż podążać za innymi. Zaoferowali bardzo dobry pakiet sprzętowy w bardzo dobrej cenie, szybko dogonili startującą wcześniej konkurencję, a następnie D300C, zaledwie dwa lata po założeniu firmy, pozostawili większość chińskich producentów w ciemności.

O ich nowym rowerze o nazwie ADO A20 Air ok. informacje zaczęły wyciekać pół roku temu. Słyszałem niesamowite rzeczy. Nie będzie przerzutki i łańcucha, ale będzie karbonowy pasek żebrowany. Nie będzie baterii wbudowanej w ramę, ale nadal będzie miała ukrytą baterię, będzie miała czujnik momentu obrotowego i mógłbym kontynuować.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 2

Z jednej strony, z tymi wiadomościami, uwierzyłem w siki, z drugiej strony zastanawiałem się, co jeśli naprawdę to robią? Widząc rozwój ADO mają w zanadrzu mnóstwo rzeczy, skoro galopują po rynku w takim tempie, że mogą się nadawać na naprawdę kilka lat po wejściu na rynek, wielkiego, znanego, wysokiej jakości (ale niestety drogie) następujących producentów.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 3

W tym artykule dowiesz się, czym okazały się plotki i jakim motocyklem okazał się ADO A20 Air!


 

Pakowanie, montaż, akcesoria

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 4

W tym czasie stary A20 był również dostępny w zaskakująco małym pudełku, Air, jeśli to możliwe, jeszcze mniejszym. Nie jest to wcale niebezpieczne, ale wrócimy do tego pytania później, ponieważ jest to ważne.

Rower jest zasadniczo zmontowany, koła są na miejscu, klakson kierownicy jest przykręcony do końca kierownicy, wystarczy tylko przykręcić samą kierownicę. W tym celu otrzymujemy kawałek śruby imbusowej. To i tak ciekawe rozwiązanie i trzeba na to zwrócić uwagę podczas instalacji, ja nie zwróciłem uwagi, ale na szczęście w porę zauważyłem błąd.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 5

Jeśli drążek kierowniczy nie jest na swoim miejscu, przednie koło wysunie się z ramy razem z dolną częścią drążka kierowniczego. Nie widzę żadnych kulek łożyskowych koszyka ani gniazd łożyskowych, są tylko tuleje 1-1 na górze i na dole. Przynajmniej ja nic więcej nie zauważyłem. Chodzi więc o to, aby przykręcając górną kierownicę, należy odpowiednio dokręcić ten imbus, ponieważ on i podkładka stożkowa pod nim utrzymują przednie koło na miejscu. Jeśli to dokręciłeś, możesz przymocować całość za pomocą dwóch bocznych sześciokątów.

Bez względu na to, jak dziwne jest to rozwiązanie, nadal działa, jest stabilne, ale bardzo!

Tak więc po wyjęciu go z pudełka wszystko, co musisz zrobić, to oczywiście przykręcić kierownicę i pedały, zdjąć zabezpieczenie przed zderzeniem i zamontować sztycę i siodło na miejscu. O tym napiszę później!

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 6

Nie ma zbyt wielu akcesoriów, ładowarka, opis, trochę metalowych elementów zwanych narzędziami i gówniana pompka, którą odkładasz tylko po to, by wyrzucić po latach. Do tego dochodzi jeszcze przedni i tylny błotnik z tworzywa sztucznego oraz uchwyt na telefon, który nie posiada złącza USB. Jest jednak USB po drugiej stronie kierownicy na dole tablicy rozdzielczej. Nikt inny.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 7

Światła są zamontowane, jest przednie i tylne światło. Tył to prawdziwa ciekawostka (z kilku powodów), nadal nie rozumiem, dlaczego cena roweru chińskich producentów za 250+ forintów mieści się tylko w czerwonym pryzmacie, gdy bateria lub lampka do ładowania kosztują grosze. Cóż, ADO nie popełniło tego błędu, dało światło (choć mogło być lepiej, gdyby nie).


 

Formularz papierowy

To będzie wyjątkowo ciekawy rozdział, ponieważ ADO A20 Air to nie tylko rower, ale PARA ROWERÓW z gamy ADO. Tym rowerem producent pokazał na co go stać na początku 2023 roku. Włożyli w to wszystko, co najlepsze na ziemi, rzeczy, których nie znajdziemy nawet w indeksie innych maszyn!

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 8

Zacznijmy od tego, co sprawia, że ​​Air Air! Bo jest lekki jak powietrze! Cóż, nie tak bardzo, jak podaje producent, waży zaledwie 16 kilogramów, czyli tyle, ile waży mniejsza hulajnoga. ADO zrobiło nie lada magię, aby podnieść redukcję wagi do tak artystycznego poziomu, od elementów napędowych po akumulator wszystko się zmieniło w stosunku do poprzedników.

Układ elektryczny Aira ma napięcie 36 woltów, silnik może dostarczyć 250 watów mocy, pojemność akumulatora to 9,6 Ah. Maksymalna prędkość ze wspomaganiem to 25 km na godzinę, maksymalny moment obrotowy to 37 Nm. Producent twierdzi, że rower wystarczy na pokonanie maksymalnie 20-stopniowego wzniesienia, a na jednym ładowaniu będziemy w stanie przejechać maksymalnie 100 kilometrów. Te ostatnie dane są na początku dość zabawne, ponieważ bateria jest dość mała.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 9

Jeśli to bateria. Jak pisałem powyżej, akumulator ADO Air jest ukryty, ale nie w ramie, a w rurze podsiodłowej. Innymi słowy, sama rura podsiodłowa jest osłoną akumulatora. To nie jest rozwiązanie od diabła, możemy je znaleźć również u innych producentów premium. Wadą jest to, że nie mogą upchnąć zbyt wielu komórek w probówce.

W każdym razie ADO nie oszczędzało na baterii, przynajmniej na jakości, bo zbudowało paczkę z 21700 ogniw Samsunga. To całkiem przekonujące, jeśli chodzi o jakość!

Napęd roweru jest bardzo zaskakujący, bo jak można się było domyślić z góry, napęd wspomagany jest nie łańcuchem, a żebrowanym paskiem. Oznacza to, że rzecz jest zasadniczo bezobsługowa, prawie nie hałasuje, a także nie ma manetki na tylnym kole. Jeden problem mniej, mądrzy ludzie nie mogą zrozumieć, dlaczego manetką jest Shimano Tourney, ponieważ nie ma manetki.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 10

Kolejną BARDZO ważną rzeczą w napędzie jest to, że Air nie ma już czujnika pedału, ale czujnik momentu obrotowego, jak wszystkie drogie motocykle. O różnicy między tymi dwoma rozwiązaniami napiszę w dziale z doświadczeniami.

Kolejnym ważnym momentem jest hamulec. Chociaż nie mówimy o rowerze o wysokich osiągach, ADO zdecydowało, że będąc premium, nie może mieć gładkich mechanicznych tarcz, więc ma jedną olejarkę z przodu i jedną z tyłu. O zaletach hamulca hydraulicznego nie trzeba wiele mówić, najważniejsze jest to, że punkt załączenia jest znacznie lepiej wyczuwalny, siła hamowania może być precyzyjniej dozowana i trudniej upaść z nim na twarz .

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 11

Nadal jest interesująca rzecz dotycząca napędu rdzenia, a raczej podwozia, a mianowicie, że przedni widelec Air jest teleskopowy. Jest to o tyle ciekawe, że na zdjęciach promocyjnych ani nawet na starszych zdjęciach produktów w sklepie nie ma śladu po lunecie, wszędzie widzimy stały widelec. Mam pojęcie, dlaczego coś się zmieniło, ale napiszę o tym w następnym rozdziale.

W międzyczasie okazało się, że jest nowsza wersja ADO Air A20, A20S, ta jest teleskopowa.

ADO Air był pierwszym motocyklem producenta, który otrzymał nowy system elektryczny. Składa się z nowej jednostki centralnej, o której mówi się, że ma kąt widzenia 180 stopni, dzięki czemu widać niemal wszystko z boku. To urządzenie jest dostarczane z adapterem Bluetooth i aplikacją na nasz telefon. Istotne jest również to, że na spodzie urządzenia znalazło się złącze USB, a mianowicie złącze typu C, które może naładować nasz telefon 1 amperem.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 12

Ogólnie można powiedzieć, że ADO A20 Air stał się jednym z najlepszych motocykli dzisiejszych czasów, przynajmniej na podstawie specyfikacji. Napęd paskowy, rozwiązanie bez skrzyni biegów, hamulce hydrauliczne, akumulator ukryty w rurze podsiodłowej, 16-kilogramowa waga i czujnik momentu obrotowego to rozwiązania z najwyższej półki, więc spakowanie ich w jeden rower to strzał w dziesiątkę.

Zobaczmy teraz rzeczywistość!


 

Doświadczenie

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 13

Zacznę od złych rzeczy, bo niestety są takie!

Niemiłym doświadczeniem podczas montażu było to, że dostarczony do roweru „klucz” nie nadawał się do swojego zadania. Powinien być używany do dwóch rzeczy, jedna to instalacja pedału (do tego dobra), druga to instalacja błotników (nie nadaje się do tego). Przygotuj więc klucz o rozmiarze 8 do montażu, jeśli chcesz przykręcić błotnik.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 14

Drugi to tylne światło. Rozpadł się już w transporcie i nie da się go nawet złożyć z powrotem, ciągle się rozpada. Po pierwsze, nie rozumiem, dlaczego nie mogli znaleźć rozwiązania, aby połączyć światło ze złączem, gdy bateria jest już w rurze podsiodłowej. Ale to wszystko, dlaczego nie mogliby postawić tanich lamp zasilanych bateryjnie, które możemy następnie ładować z baterii?

Nie, zamiast tego postawili najbardziej niezgrabną lampkę baterii, jaką kiedykolwiek widziałem. Nie rozumiem, dlaczego to było konieczne. Wtedy lepiej byłoby mieć czerwone kocie oko, a wtedy zastąpimy je taką lampą, jaką chcemy. Ale to w zasadzie wsadzanie tego badziewia na topowy rower...

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 15

Następnie przychodzi jeden z największych rzutów, z których składa się Air Air, czyli jego masa. Reklama mówi wszędzie o 16 kilogramach. Wtedy specyfikacja mówi już, że waży 16-18 kilogramów z baterią (a w przypadku A20S waga netto to zaledwie 18 kilogramów). A kiedy kładę to na wadze, okazuje się, że to 20 kilogramów.

Nie zrozumcie mnie źle, w rzeczywistości nie jest źle, ale to wciąż o 25 procent więcej niż to, co mówi reklama. Przy okazji odchylenie od specyfikacji przypisuję przedniemu teleskopowi, gdzie 2 kilogramy mocno się ślizgają w związku z wymianą sztywnego widelca.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 16

Instalacja elektryczna czyli komputer pokładowy i towarzysząca mu aplikacja są sprawne. Ale jest prawie idealnie. To drobiazg, że QR code w opisie roweru, który w zasadzie prowadzi do linku do pobrania, nie istnieje na stronie producenta. Jestem dobrym dzieckiem, poszukam go w sklepie z aplikacjami, problem rozwiązany.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 17

Ciekawe jednak, że po pobraniu wersji 123 każe mi zaktualizować do wersji 124, ale po wielu sandwatchingach nic się nie dzieje, pozostaje wersja 123. i tak nie ma w tym błędów, ale po kliknięciu dużego przycisku GO na środku ekranu głównego aplikacja mówi, że funkcja pojawi się dopiero później. To teraz ok. pół roku po wprowadzeniu, to trochę niezręczne.

Tą funkcją może być śledzenie trasy i wcześniej zapowiadana nawigacja. Nie ma żadnych. Inną ciekawostką jest to, że wciąż zdarzają się tak małe błędy, że przy maksymalnej prędkości w zagregowanych danych pojawia się duże zero. Kto wie dlaczego

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 18

I wreszcie opony i amortyzacja. Rower ma cienkie opony, myślę, że mogą to być elementy o niskim oporze toczenia. Ich ściany boczne są dość sztywne, co poza tym nie jest dużym problemem, o ile nie zboczysz na drogę gorszej jakości, ponieważ jeśli to zrobisz, wszystko się zatrzęsie (trzęsłoby się, gdyby nie było amortyzatorów).

Cóż, dlatego nie dziwię się temu pierwszemu amortyzatorowi, więc trochę rozumiem, dlaczego sztywny widelec został wymieniony. Zaznaczam, że amortyzacja jest dobra, mimo że nie można jej regulować, można ją przestawiać, spełnia swoje zadanie, więc sztywność gumy też nie stanowi problemu.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 19

Cóż, jak dotąd złe rzeczy. niestety jest jeden czy dwa problemy, których nie należy lekceważyć, nawet jeśli ADO A20 Air okazał się bardzo dobrym rowerem!

Powietrze to prawdziwe dzieło sztuki i nie ma w tym przesady. Niezwykle delikatna konstrukcja, powiedzmy instrument. Sunie cicho, łatwo się nim jeździ, jest też wygodny, więc wszystko jest po to, aby jednorazowy klient był w pełni zadowolony (jeśli wymieniłeś tylną lampę).

Czujnik momentu obrotowego to świetna sprawa. Gdy tylko poruszysz pedałem, czujnik pedału włącza silnik i pcha do przodu z maksymalną siłą. Czujnik momentu obrotowego zawsze dostarcza do napędu tylko tyle energii, ile potrzebujesz.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 20

To bardzo ciekawe doświadczenie, gdy zaczynasz kręcić pedałem i w porównaniu z czujnikiem pedału czujesz się jak cholera, trudno to obrócić nawet teraz, gdy toczę się tak wolno, a co jeśli chcę jechać szybciej?

Czy wiesz, co się stanie? Nic! Ponieważ w miarę jak wkręcasz coraz więcej mocy, silnik wkłada coraz więcej mocy w pracę, a rezultat końcowy jest taki, że z bardzo małą przesadą będzie równie trudno jechać z prędkością 5 kilometrów na godzinę, jak wynosi 20 kilometrów na godzinę. Oczywiście z tą różnicą, że jeśli jedziesz szybko, bateria szybciej się wyczerpie.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 21

Bardzo podobał mi się również napęd paskowy, chociaż podczas użytkowania prawie nic nie widać. Cóż, dobrą rzeczą jest to, że nic w tym nie zauważasz. Nie grzechota jak łańcuch, nie zmieniasz biegów, pracuje cicho lub tylko szeleści.

Niestety teraz było mniej czasu na testowanie tego roweru, więc miałem tylko jeden poranek na zrobienie nagrań, zdjęć i przetestowanie go w różnych warunkach. Oznaczało to łącznie 10 kilometrów, czyli 9,9 kilometra w zależności od roweru, czyli niewiele. Wystarczy jednak zobaczyć, ile energii zostało zużyte z akumulatora. Poczekaj, tylko 11 procent.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 22

Oznacza to, że w trybie mieszanym (zespół urban duster/country bike team) na małym, poniżej 10 Ah akumulatorze można przejechać nawet 90 kilometrów. No dobrze, nie sto, byłbym zdziwiony, ale 90 to też niezłe wykonanie. Oczywiście, jeśli musisz iść pod górę, jeśli ciągle pokonujesz 20-25, wtedy ten dystans można łatwo skrócić o połowę, więc licz na to!

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 23


 

streszczenie

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 24

ADO A20 Air z zewnątrz nie jest czymś spektakularnym, aby zacząć go podziwiać, musimy się do niego bardziej zbliżyć. W ten sposób zauważysz doskonałe hamulce, grubą rurę podsiodłową, która wskazuje, że w środku schowany jest akumulator Samsunga, a także, co nie mniej ważne, zauważysz, że ma napęd na pasek zębaty, który jest nie jest to zwykły widok na rowerze, delikatnie mówiąc.

ADO Air okazał się obłędnie dobrym rowerem, dlatego takie drobiazgi jak tylna lampka czy niekompletne obecnie oprogramowanie bolą, bo sprawiają kupującemu posmak w ustach. Gdyby nie one, ADO Air byłby produktem 100 na 100 punktów.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 25

Patrząc na motocykl, działanie, zasięg, wyposażenie oraz finezję i komfort użytkowania bez wahania daję mu 95 punktów na 100, a te 5 punktów to tylko 16 vs. Odliczam to ze względu na wagę 20 kg.

Jaki powinien być wniosek?

Odpowiadając na pytanie z początku tego artykułu, ADO A20 to tech demo, ale i spełnienie marzeń. To naprawdę świetna maszyna, którą szczególnie polecam do ruchu miejskiego (lub wysokiej jakości ścieżki rowerowej). Jest dla nich idealny, nawet bardziej doskonały niż doskonały.

ADO A20 Air to świetny instrument, który daje przyjemność z jazdy!

Cena pozostaje na końcu. Nikogo nie powinno dziwić, dlaczego jest taki wysoki, myślę, że artykuł jasno to wyjaśnił. Ten rower jest prawie szczytem miejskich 20-calowych rowerów dostępnych w tym roku. Na szczęście firma ADO zwróciła uwagę na to, że w ich przypadku sama nazwa producenta nie ma wpływu na cenę. Nie ma tu więc napisu DG, co samo w sobie oznacza podwójny mnożnik.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 26

ADO zostało przy swoich rowerach w realistycznych cenach, dlatego warto mieć z nimi do czynienia. Z tego punktu widzenia cena 541 467 HUF jest całkowicie poprawna. Oczywiście można to jeszcze bardziej poprawić, powiedziałem też, że powinniśmy coś z tym zrobić, ponieważ chciałem lepszej ceny za ten artykuł niż XNUMX XNUMX obecnie dostępnych z publicznym kuponem.

Dostałem, więc tzw BHULY206 z kodem kuponu możemy obniżyć cenę do 445 000 HUF, a to rzadkie piękno, ponieważ oznacza rabat prawie 100 20 HUF. Sklep chyba nie ma dużej marży, dlatego ten rabat jest tylko na XNUMX sztuk.

Spełnione marzenie czy puste demo technologiczne? – test roweru ADO Air A20S 27

Chodzi o to:

Jeśli chcesz mieć rower z wyższej półki w przystępnej cenie, jeśli jeździsz głównie po mieście i po drogach wysokiej jakości, jeśli ważne jest, aby ten rower bez problemu zmieścił się w bagażniku samochodu, jeśli ważne jest, aby waży 20 kilogramów, to będzie twój rower i pokochasz go!

Możesz zamówić go z czeskiego magazynu pod poniższym linkiem i nie zapomnij użyć ~100 XNUMX HUF BHULY206 dodaj kod kuponu!

Rower elektryczny ADO A20S Air

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.