Wybierz stronę

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - siła zaskoczenia

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - siła zaskoczenia

Tyle da Xiaomi za 30 tys. forintów w 2021 roku.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - siła zaskoczenia



Wprowadzenie

W zeszłym roku otrzymałem telefony Poco przed oficjalnym wprowadzeniem, w tym roku w kolejce wchodzą projektory. Xiaomi Wanbo X1 jest teraz trzeci z rzędu, czego nawet nie żałuję.

Testowałem również projektor Wanbo w moim poprzednim artykule o projektorze i myślę, że zrobiłem bardzo dobry T2 Max. X1 to mała sól tego, ze znacznie skromniejszymi możliwościami na papierze

Kiedy powiedzieli, że wyślą jeden, spojrzałem na specyfikację, spojrzałem na cenę i szczerze mówiąc, trochę mnie zirytowało napisanie tego artykułu. Nie mało, raczej dużo. W formie papierowej dokładnie wiesz, czym jest Blitzwolf BW-VP1, tylko droższy o mocne 10 procent. Napisałem też do mojego kontaktu, więc co, potrzebujesz tego? Odpowiedź brzmiała: Uspokój się, będzie dobrze!

Nie mówię, że jestem uspokojony, ale powiedziałem ok, piszę przecież, czasem też mogę zrobić przysługę, co najwyżej na końcu artykułu piszę, że tańszy BW może tyle zrobić.

Wtedy życie jak zwykle dobrze żartowało!


 

Opakowania, akcesoria

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 1

Mam nadzieję, że ani pudełko, ani akcesoria się nie zmienią, bo widzę z kartonu, że dostałem bardzo fabryczną kopię. Pudełko jest proste, wygląda dobrze, ale nie powiedziałbym, że jest to trochę pouczające.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 2

Nie mogę znaleźć instrukcji ani opisu po otwarciu obudowy, ale wiem, że to jeszcze nie jest opakowanie jednostkowe sklepu. Obok projektora znajdziesz pilot, taki sam jak ten obok T2 Max. Mamy też kabel do golenia z wtyczką EU, kabel HDMI i kabel AV, więc dostajemy obowiązkowe minimum!


 

Zewnętrzny

Wanbo X1 stał się tak naprawdę Xiaomi. Ładny biały, czysty, otoczony ostrymi liniami, ale niezbyt kwadratowy kawałek. Według danych fabrycznych pudełko ma wymiary 220 x 185 x 80 milimetrów i waży 1236 gramów. Jest więc zarówno mały, jak i lekki, dzięki temu, że nie potrzebujesz stojaka do projektora, możesz go z łatwością postawić na statywie, czy to na małym biurku, czy na większym kawałku.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 3

Na górze maszyny, patrząc od przodu, w prawym tylnym rogu znajdują się elementy sterujące, z których nie będziemy zbyt dobrze korzystać, dużo wygodniej jest korzystać z pilota. Naprzeciw przycisków, czyli od przodu po lewej stronie, znajdują się przewijaki do ręcznego ustawiania ostrości i ręcznej korekcji trapezu.

Po prawej i lewej stronie znajdują się tylko kratki powietrza chłodzącego i kratka głośnika.

Z tyłu znajdują się oczywiście przycisk zasilania i złącza, odpowiednio AV i gniazdo słuchawkowe, USB 2.0 i HDMI. Tutaj znajdziesz mały wskaźnik LED obok złącza zasilania i czujnik podczerwieni obok HDMI.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 4

Ponownie, z przodu nie ma zbyt wiele ciekawego, tylko obiektyw i napis Wanbo, błoto pośniegowe. Jeśli chodzi o obiektyw, warto wspomnieć, że nie dostałeś nasadki ochronnej, ale na szczęście, podobnie jak T2 Max, optyka nie wystaje z obudowy, więc nie ma szczególnego niebezpieczeństwa.


 

Formularz papierowy

W przypadku Wanbo T2 Max uzyskaliśmy również strumień świetlny obliczony w ANSI, co jest dobre, większość znanych producentów już podaje dane w tym, a nie w lumenach. Oczywiście należy się rozglądać, ponieważ często natrafiam na arkusz danych, w którym zamiast wartości lumenów podaje się ANSI.

Chodzi o to, że w sklepie widzimy gdzieś między 250 (to bardziej prawdopodobne) a 300 ANSI, ale tak czy inaczej, to więcej niż strumień świetlny T2 Max podany w 200 ANSI, więc wiesz, że jest mocniejszy. W każdym razie naprawdę, ale o tym później.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 5

Rzeczywista rozdzielczość to HD, czyli 720p, maksymalna rozdzielczość jaką można wprowadzić to 1080p. Widzę współczynnik kontrastu 2000:1, co może być również prawdziwe na podstawie obrazu. Przekątna wyświetlanego obrazu to minimum 40- maksimum 120 cali (w innym miejscu maksimum 180 cali, co wydaje się nieco przesadzone). Ta ostatnia wartość, tj. 120 cali na cal, oznacza 304, co już jest wielkością ludzkiego obrazu!

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 6

Producent szacuje czas pracy źródła światła LED na 20 XNUMX godzin.

Jak zaznaczyłem na zewnątrz, ostrość i korekcja trapezu są ręczne. To nie jest tak złe, jak się wydaje, ponieważ przynajmniej nie zajmuje zasobów, więc projektor nie będzie wolniejszy. Jednak ręczna korekcja trapezu ma również tę wadę, że może regulować zniekształcenie obrazu tylko w kierunku pionowym.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 7

W praktyce oznacza to, że projektor musi znajdować się dokładnie naprzeciwko rzutowanej ściany, ale możemy odchylać się w dół i w górę od kierunku. Skoro nie znalazłem w danych producenta żadnych trapezowych danych korekcyjnych, to muszę się domyślać. Myślę, że regulacja 30 stopni może być w dół i w górę.

Wanbo X1 nie ma systemu operacyjnego, to znaczy ma, ale jest dość prosty. Więc to nie jest maszyna z Androidem. Ma to zarówno zalety, jak i wady, ale omówimy to w następnym rozdziale.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 8

Nie ma Androida, ale jest wifi. Oczywiście w przypadku braku systemu operacyjnego nie możemy w tym celu połączyć się z siecią wifi, ale stworzyć hotspot wifi. Możemy połączyć się z tym hotspotem za pomocą naszego telefonu, dzięki czemu możemy zrealizować lustrzane odbicie obrazu telefonu.

No dobrze, więc to była forma papierowa, zobaczmy, jak działa maszyna w rzeczywistości!


 

Doświadczenie

Zacznijmy od negatywów, z których dwa znalazłem. Pokrętła ostrości i trapezu są trochę blisko siebie, więc gdy obracasz jedno, drugie również lubi się obracać. Więc kiedy ustawiamy jedno, musimy trzymać drugie drugim palcem.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 9

Po drugie, gdy korekcja trapezu jest ustawiona na najostrzejszą, ostrość obrazu po prawej i lewej stronie zauważalnie się pogarsza. Jest to najbardziej zauważalne, powiedzmy, w przypadku pogorszenia ostrości linii, na przykład na ekranie, na którym opisane są instrukcje dotyczące dublowania ekranu. Podczas oglądania filmu błąd jest prawie niezauważalny.

Te negatywy, dobre rzeczy mogą przyjść!

Muszę zacząć tę historię od tego, co w pierwszym akapicie, czyli że nie miałem ochoty na ten artykuł, a już na pewno nie na inny tani projektor HD.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 10

Nie mówię, że są bezużyteczne. O Blitzwolf BW-VP1 pisałem, że dobrze jest oglądać bajki w przedszkolu (przynajmniej dzieciak nie gapi się w telewizor, oczy mu się nie pogarszają), ale można go też wykorzystać do wyprowadzenia go na do salonu, obejrzyj film, zapoznaj się z projekcją, a jeśli wejdziesz kupmy droższą. Jeśli nie wejdzie, nie zawiedziemy zbyt wiele.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 11

Cóż, w dużej mierze jest to również sposób, w jaki dodano do Xiaomi Wanbo X1, ale wkrótce stało się jasne, że dotychczasowe standardy nie miały zastosowania do tego projektora. Nie twierdzę, że wśród bardziej markowych, droższych projektorów HD nie ma nic, co przyniosłoby ten standard, ale śmiało mogę powiedzieć, że nie wiedzą, co wiedzą za 30 tysięcy forintów. Wanbo i tak.

Więc go włączyłem. W tamtym czasie nie otrzymano nic ciekawego, otrzymano zwykły, głupi interfejs projektora, który znajduje się w zasadzie na każdym chińskim projektorze bez Androida. Jednak jak tylko go włączam, zauważamy, że jasność - delikatnie mówiąc? - Nie w związku z podziękowaniem za maszynę Blitzwolf. Na pierwszy rzut oka może to być prawie półtora raza.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 12

Potem uruchomiłem pierwsze filmy testowe i nie ma przesady w szukaniu stanu. Mówię to tak, że ostatnie dwie maszyny, które miałem, nie miały rozdzielczości HD, ale FHD. Nie mówię, że różnica rozdzielczości nie jest widoczna, bo jest, ale wynosi ok. tyle, ile by to wyglądało z 5K na 4K i 1080p, 108-calowy telewizor z XNUMX metrów. Musisz więc uważać.

Tak, jeśli posłuchasz, zobaczysz. W morzu traw włókna nie są tak ładnie rozdzielone, włos też jest mniej widoczny w masie włókien, wzór skóry, bardzo drobny puch na karku, więc widać różnicę w takie miejsca, ale naprawdę trzeba na to zwracać uwagę.

Kolejną bardzo pozytywną niespodzianką było to, że siatka pikseli LCD nie jest w zasadzie widoczna na wyświetlanej powierzchni.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 13

Trzeba wiedzieć, że każda metoda projekcji ma swoje plusy i minusy. W przypadku DLP nie ma siatki pikseli, ale jest (może występować) efekt tęczy, a w przypadku LCD najostrzejsze części obrazu (jeśli twój projektor ma ostre obrazy, większość obrazu) pokazuje siatkę pikseli, czyli , przestrzeń między pikselami, z której nie dochodzi światło.

Cóż, nie widziałem siatki pikseli dla Wanbo X1. Nie widziałem linii, sześcianów, nic. Dodam niestety, że moje oczy nie są już takie, jak w wieku dwudziestu lat, ale na zdjęciu z okularami do czytania też nie widziałem siatek pikseli. Wszystko było dość jednolite.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 14

Naprawdę nie wiem, gdzie to umieścić. W złym przypadku ostrość obrazu nie może być dostosowana do ostrości igły, w dobrym przypadku zastosowany panel LCD jest taki, że nie rozwija się żadna siatka. Do diabła, wiesz.

Wróćmy jeszcze raz do początku artykułu, do zdania: Nie martw się, będzie dobrze!

Cóż, pani dodała, że ​​jest to model producenta premium (podobno wśród chińskich producentów), a nie Blitzwolf. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiedziałem, gdzie umieścić te informacje, ponieważ uważam, że Blitzwolf robi całkiem dobre maszyny ze średniej półki, w dodatku w bardzo dobrej cenie.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 15

A teraz oto Xiaomi Wanbo, który kosztuje tylko 3000-4000 forintów więcej niż Blitzwolf BW-VP1, więc gdzieś pytanie jest uzasadnione, o ile więcej może wiedzieć ta maszyna z różnicą 3000-4000 forintów? To byłaby prawidłowa odpowiedź, może trochę lepsza.

Cóż, Wanbo X1 nie jest ani trochę lepszy. Napisałem na naszej grupie na Facebooku, że gdyby cena Wanbo wynosiła 40 tys., to różnica 13-14 tys. forintów nie byłaby w stanie właściwie wyrazić różnicy między dwoma maszynami.


 

streszczenie

Cóż, możemy podsumować to, co zostało powiedziane do tej pory i dodać kilka ważnych rzeczy, które zostały pominięte powyżej. Na przykład osoba dokonująca projekcji mówi po węgiersku, chociaż nie wszystko jest przetłumaczone, ale większość słów tak.

Drugi to dźwięk. Podwójny głośnik nie mieści się jeszcze w tym przedziale cenowym. Producent twierdzi, że niezależnie od tego dźwięk dochodzi w 360 stopniach, co z jednej strony wiadomo, że jest przesadą, a z drugiej możliwe jest umieszczenie głośnika wewnątrz maszynowni tak, że dźwięk wydobywa się z obu stron. prawo i lewo.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 16

Głośnik nie jest bardzo stalowy, ale jest wystarczająco mocny, aby można go było używać. Dużą zaletą jest to, że maszyna ma bardzo niski poziom hałasu wiatru, zgodnie z danymi fabrycznymi, wynosi on tylko 38 dB na metr, co jest jak pierdzenie motyla przy użyciu wskaźnika sensorycznego.

Inną ciekawostką związaną z szumem wiatru jest to, że maszyna otrzymała również filtr powietrza, który zapobiega przedostawaniu się pyłu do maszynowni. Można go wyjąć z dolnej części projektora i wyczyścić.

Po trzecie, według danych fabrycznych cały system soczewek jest wykonany ze szkła. Cóż, dla niewtajemniczonych może się to wydawać naturalne, ale nie jest to spadek w tym przedziale cenowym. Wolałbym powiedzieć coś ekstra.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 17

Teraz możemy to podsumować!

Chyba nie jest zaskoczeniem, że byłem maksymalnie zadowolony z Wanbo X1. Nie tylko w porównaniu do ceny, bo gdyby kosztował 8-10 tys. forintów więcej, to i tak byłoby dobrze. Czyli za 30 tys. to prezent.

Tak bardzo, że jeśli kupisz projektor tak tanio, możesz łatwo zainwestować w obok niego Xiaomi TV Stick, a od razu będziesz miał projektor Android TV z Wi-Fi, Bluetooth i wszystkim na ziemi. To absolutnie żaden nonsens, korzystając z wiedzy o oprogramowaniu, od razu zbliżysz się do kategorii premium, będziesz miał Netflix, HBO-Go, Androida.

Test projektora Xiaomi Wanbo X1 - moc zaskoczenia 18

Tymczasem projektor kosztował tylko 30 XNUMX dobrych węgierskich forintów, co jest dobrym słowem.

Warto wiedzieć, że projektor będzie teraz tyle kosztował w kampanii wprowadzającej, a pod koniec kampanii cena będzie o około 20 procent wyższa. Nie za dużo dla niego, ale mniej znaczy lepiej!

Kup pod poniższym linkiem:

Projektor Xiaomi Wanbo X1

Więcej podobnych treści

O autorze

s3nki

Właściciel serwisu HOC.hu. Jest autorem setek artykułów i tysięcy newsów. Oprócz różnych interfejsów online pisał dla magazynu Chip, a także dla Guru PC. Przez jakiś czas prowadził własny sklep komputerowy, pracując przez lata jako kierownik sklepu, kierownik serwisu, administrator systemu oprócz dziennikarstwa.